- Górska ekipa naszego klubu planuje podwyższenie wysokości stoczonej walki do szczytu Mont Blanc a następnie zaatakuje Elbrusa na Kaukazie lub coś wyższego – dodaje Paweł Pasławski. - Wszystkich szczecinian zachęcamy do takiego nietypowego reklamowania naszego miasta. Choć tak naprawdę, już dziś wiemy, że weszliśmy na sam szczyt!
I nie chodzi tylko o ten niecodzienny sparing, bowiem szczeciński klub w ten nietypowy sposób uczcił zajęcie pierwszego miejsca w klasyfikacji punktowej bokserskich klubów w Polsce w 2010 roku.
18 maja w masywie Mont Blanc we Francji bokserzy wzięli udział w treningu bokserskim połączonym ze sparringiem w śniegu.
Nietypowym wyposażeniem bokserów były nie tylko bokserskie rękawice, ale i buty lodowcowe, raki, getry przeciwśnieżne oraz odzież oddychająca.
- Przy bardzo silnym wietrze oraz fatalnych warunkach śniegowych Adam Truchanowicz rozpoczął wymianę ciosów w rękawicach 10 uncji i przepisowych kaskach z wychowawcą Młodzieżowego Ośrodka Socjopterapii nr 2 Radosławem Chmielem – relacjonuje Paweł Pasławski. - Początkowo walka miał charakter czysto bokserski. Jednak po wkroczeniu do akcji reprezentanta klubu rugby „Kaskada” ze Szczecina Michała Rogalskiego w ruch poszły kolana, łokcie i inne niespotykane w ringu bokserskim techniki walki.
Szczecinianie pod Mont Blanc wręczyli ratownikowi górskiemu szalik Pogoni Szczecin. Maximo Lopez, który na co dzień ratuje ludzi śmigłowcem, z niemałym zdziwieniem oglądał rękawice bokserskie, które mieli przy sobie reprezentanci "Skorpiona". Wsparł też dzielnie nietypowych turystów patrolując teren lodowca śmigłowcem.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?