Spalarnia śmieci: Początek tej największej inwestycji w Szczecinie jesienią

Pierwsze śmieci będą tam spalone w 2016 r. Prace zmierzające do otrzymania pozwolenia na budowę idą mozolnie, ale zgodnie z harmonogramem.

– Jesteśmy w najtrudniejszym etapie, konkretyzowania szczegółów technologicznych. Trwają rozmowy z wykonawcą. Chcemy na tym etapie mieć wszystko zapięte, aby za jakiś czas nie okazało się, że czegoś nie dopilnowaliśmy. Negocjacje z wykonawcą są trudne, ale zbliżamy się do końca – tłumaczy Tomasz Lachowicz, prezes spółki Zakład Unieszkodliwiania Odpadów w Szczecinie.

Efektem negocjacji będzie projekt budowlany, a potem wniosek o pozwolenia na budowę, który na przełomie lutego i marca ma trafić do wojewody.

– Przysłowiową łopatę planujemy wbić jesienią – dodaje Lachowicz.

Ciekawsze od rozpoczęcia budowy będą zapewne elementy systemu unieszkodliwiania odpadów. To m.in. ruszt, kocioł, turbina, jedne z najnowocześniejszych tego typu urządzeń w Europie.

Spalarnia na Ostrowie Grabowskim będzie mogła pracować 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. Będzie przekształcać 150 tys. odpadów rocznie. Będą dwie linie technologiczne. Każda o wydajności 10 ton na godzinę.

Wykonawcą jest Mostostal Warszawa. Inwestycja będzie kosztować ok. 711 mln zł brutto. 255 mln zł to unijne dofinansowanie, 280 mln zł to pożyczka z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska. W praktyce zapłacimy ponad 127 mln mniej. Bo inwestor – Zakład Unieszkodliwiania Odpadów – jako spółka miejska ma możliwość odebrania podatku VAT. ZUO chce też wyemitować obligacje na 35 mln zł.

Nie wiadomo o ile wzrosną nasze rachunki za śmieci po zbudowaniu spalarni. Unikniemy za to kar za zanieczyszczanie środowiska.

Czytaj więcej:
Szczecin: Rusza budowa spalarnii. Ma być jedną z najnowocześniejszych w Europie
Szczecin: Mostostal zbuduje spalarnię za 666 milionów złotych
Szczecinianie oglądali spalarnię w Warszawie (wideo)
Europejskie spalarnie są ok. Jaka będzie nasza? (wideo + foto)