Sokół Gdańsk - Energetyk Gryfino 26:24 (14:8)
Energetyk: Fornal, Szot – Tołyż, Matoszko – 10, Adamczewski -1, Krzyżanowski – 2, Stanisławek – 1, Galus – 1, Wojciechowski – 1, Palto – 1, Blejsz -2, Podfigurny - 5
Niedzielna potyczka obu zespołów miała wyłonić najlepszą ekipę pierwszej rundy rozgrywek. Przed spotkaniem zarówno Energetyk, jak i Sokół mieli na koncie po 14 punktów i spory apetyt na tytuł mistrza jesieni 2008.
Spotkanie rozpoczęło się od prowadzenia gospodarzy 1:0. Później dwie bramki rzucili piłkarze Energii i zanosiło się na zacięty i wyrównany mecz. Niestety, jak się później okazało było to jedyne prowadzenie gryfinian w tym spotkaniu. Na parkiecie zaczął dominować zespół gospodarzy.
W 8. minucie meczu, po zdobyciu przez Tomka Matoszko trzeciej bramki i wyrównaniu stanu meczu na 3:3 maszyna Energetyka kompletnie się zacięła. Gryfinianie przez osiem kolejnych minut ani razu nie trafili do siatki Sokoła, co przy starcie w tym czasie pięciu bramek pozwoliło gospodarzom wyjść na wysokie prowadzenie 8:3. Jak się okazało była to decydująca faza meczu.
Bardzo dobrze ustawieni w defensywie gdańszczanie kontrolowali przebieg meczu i do końca pierwszej części nie pozwolili już Energetykowi na odrobienie strat. Na przerwę oba zespoły schodziły przy stanie 14:8 dla Sokoła. W tym momencie, patrząc na dyspozycję Eneregtyka, nie wiele osób wierzyło w to, że losy meczu można jeszcze odwrócić.
W drugiej odsłonie meczu nie wiele się zmieniło. Sokół utrzymywał bezpieczna przewagę wypracowaną w pierwszej części meczu, a Energetyk dalej raził nieskutecznością pod bramką gospodarzy. W 42. minucie Sokół prowadził już 20:12. Była to najwyższa w tym meczu przewaga gdańszczan. Zanosiło się na wysoką i bolesną porażkę Energii.
Na szczęście dla Energetyka ciężar gry na własne barki wzięli wówczas najstarsi i najbardziej doświadczeni gracze. Bramki Podfigurnego i Matoszki pozwoliły zniwelować wysoką przewagę gospodarzy i w 59. minucie meczu było już tylko 26:23. Chwilę później swoją dziesiątą bramkę w meczu zdobył Matoszko i pojawił się jeszcze cień szansy na remis.
Niestety, graczom Energii zabrakło zimnej krwi w ostatnich sekundach meczu i to gospodarze, a nie gryfinianie odtańczyli chwilę później taniec radości. Zwycięstwo Sokoła było jak najbardziej zasłużone.
Energetykowi, mimo że, w końcówce meczu jego zawodnicy wzieli się ostro do pracy, mecz w Gdańsku po prostu nie wyszedł. Zabrakło błysku i skuteczności w ataku. Więcej też można było się spodziewać po grze młodszych zawodników. Dość powiedzieć, że 15 bramek z całej zdobyczy Energii zdobyli Matoszko i Podfigurny, a więc gracze, którzy w przedsezonowych założeniach mieli bardziej pomagać i wspierać młodszych w grze, niż być egzekutorami w kolejnych spotkaniach.
Porażka Energetyka nie przekreśla jego szans na awans do I ligi. Przed gryfinianami jest co prawda, trudna runda rewanżowa, w tym m.in. wyjazdy do Tczewa i Bydgoszczy, ale przebieg rundy jesiennej pokazał, że liga jest na tyle wyrównana, że nie jeden faworyt może pogubić punkty w najmniej oczekiwanym momencie. Walka o awans zapowiada się więc bardzo interesująco. Start rundy rewanżowej – 24 stycznia 2009 r.
Tabela II ligi po rundzie jesiennej
1. UKS Sokół Gdańsk
9 16 273-227
2. PGE Energetyk Gryfino
9 14 281-234
3. KU AZS UKW Bydgoszcz
9 12 295-253
4. SPR „Pomezania” Malbork
8 11 252-228
5. KSPR „Gwardia” Koszalin
9 10 271-273
6. MMTS II Kwidzyn
9 7 256-249
7. MKS ZEC - Sambor Tczew
8 7 230-230
8. Szczypiorniak Olsztyn
9 6 211-251
9. MKS Drumed Grudziądz
9 5 260-301
10. AZS Politechnika Gdańska
9 0 190-273
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?