Sekcja zwłok wskazała jednoznacznie, że przyczyną śmierci dziewczynki była sepsa.
- Wywołały ją prawdopodobnie bakterie obecne w tym czasie na szpitalnym oddziale - komentowali rodzice dziewczynki, którzy już wcześniej podejrzewali, że powodem śmierci dziewczynki mogła być sepsa. - Tutaj pojawia się pytanie, czy władze szpitala wiedząc o niebezpieczeństwie zrobiły wszystko, by uchronić nasze dziecko przed śmiercią?
O zdarzeniu poinformowali prokuraturę. Sprawa jest w toku. Prokuratura jest w trakcie przesłuchiwania kolejnych świadków. Do tej pory swoje zeznania złożyli rodzice zmarłej Zosi.
- Prokuratura sprawdzi teraz szczegółowo, czy personel szpitala postępował zgodnie z zasadami – mówi Patryk Zbroja, adwokat.
Dziewczynka żyła tylko 17 dni. Przyszła na świat w szpitalu na Pomorzanach 24 stycznia jako wcześniak, w 30 tygodniu ciąży.
Odeszła 9 lutego po długiej reanimacji.
Zobacz więcej: Noworodek zmarł na sepsę w szpitalu. Rodzice oddali sprawę do prokuratury Ich córka żyła tylko 17 dni. Rodzice skarżą szpital na Pomorzanach do prokuratury |
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?