Pani Sylwia swój sklep otworzyła w zeszłym roku, ale jej związek z ekologiczną żywnością i ekologicznym stylem życia trwa już wiele lat. Zawodowo z branżą związana jest od blisko dekady, przygotowując posiłki korzysta z dobrych, ekologicznych składników, kosmetyki i domową chemię też wybiera tak, by była jak najbardziej ekologiczna. Jej celem było stworzenie miejsca, a którym sama chętnie robiłaby zakupy.
Stworzone przez nią miejsce jest... nietypowe, jak mówi, głównie przez lokalizację. - Smak Natury z jednej strony to po prostu sklep osiedlowy, gdzie klienci wpadają na szybkie zakupy. Z drugiej strony to, co mamy na półkach to produkty naturalne, ze sprawdzonych źródeł, przez co oczywiście droższe od tych z supermarketów — opowiada.
Jak pokazuje jej doświadczenie "prawdziwa" żywność jednak świetnie się broni. Klienci gotowi są zapłacić nieco więcej za jakość. - Na szczęście coraz więcej osób myśli o tym, co kładzie na talerzu, szczególnie młodzi rodzice — śmieje się. - Przygotowując jedzenie dla dzieci, chcą mieć pewność, że warzywa, owoce, czy mięso są zdrowe, naturalne i bezpieczne.
Dla jednych argumentem jest zdrowie, dla innych — smak. Pani Sylwia opowiada, że to zaskakujące jak szybko klienci przyzwyczajają się do smaku "prawdziwej" żywności: - Marchewka od lokalnego rolnika nie tylko inaczej smakuje, ale i inaczej się starzeje, tak jak i prawdziwe pieczywo na zakwasie, czy wędlina ekologiczna.
W asortymencie sklepu znajdziemy wszystko to, czego spodziewamy się po osiedlowym sklepie oraz oczywiście sporo produktów, dla osób, które są na dietach specjalistycznych, czyli wegańskiej, czy bezglutenowej, bo jak zaznacza właścicielka, dziś takie osoby to coraz większa grupa klientów. Najważniejszy jest dobór dostawców. Pani Sylwia przyznaje, że często sama sprawdza u źródła pochodzenie warzyw, czy mięs, które potem oferuje swoim klientom. Nie wszystkie rzeczy mają znaczka "bio" czy "eko", ale wszystkie przechodzą kontrolę jakości — sama je testuje na swoim podniebieniu. Jak podkreśla, chce być absolutnie pewna, że swoim klientom oferuje tylko to co najlepsze.
To zapewne takie podejście sprawia, że już ma grupę wiernych klientów — niektórzy robią tu swoje codzienne zakupy, inni wpadają tylko po konkretne rzeczy — takie jak pieczywo na zakwasie (Pani Sylwia
współpracuje z trzema szczecińskimi piekarniami), świeże mięso z naturalnych hodowli, albo warzywa od rolnika. - To ci klienci są naszą siłą, ich zaufanie do nas dowód na to, że nasza praca ma sens, to też najlepsza reklama — mówi Sylwia Pencz.
ul. Kwiatkowskiego 1/8, Szczecin
tel.: 502 833 485
e-mail: [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
