Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Smaczny Szczecin: Ile jaj możemy zjeść tygodniowo i z czym nie powinniśmy ich łączyć

Redakcja MM
Redakcja MM
Rozmowa z Anna Grzechowiak, dietoterapeutą o jajkach i potrawach ...
Rozmowa z Anna Grzechowiak, dietoterapeutą o jajkach i potrawach ... Archiwum
Rozmowa z Anna Grzechowiak, dietoterapeutą o jajkach i potrawach świątecznych.

- Może Pani akurat wie, co było pierwsze: jajko czy kura?

- Wydaje mi się, że tego nikt nie wie. Ale poczekajmy, może już wkrótce będziemy znali na to pytanie odpowiedź.

- A jakie jest jajko? - Zdrowe. Ma w sobie w idealnych proporcjach wszystko co potrzeba. Możemy je jeść śmiało. Jeszcze parę lat temu uważano, że w jajku jest pełno złego cholesterolu, dziś już naukowcy to jajko dokładnie przebadali. Nie ma się czego bać.

- To jajek możemy jeść ile chcemy? - Tak zupełnie dowolnie to nie. To wszystko zależy od naszej codziennej diety. Polecam 3 jajek tygodniowo osobom, które jedzą na co dzień dużo mięsa, wędlin. Natomiast codziennie jedno jajko, czyli siedem w tygodniu, mogą jeść osoby, które nie jedzą codziennie dużo białka, czyli te które lubią warzywa, węglowodany.

- A jakie jajka powinniśmy kupować. - Przede wszystkim ekologiczne. To ważne skąd jest to jajko, jak była karmiona kura, czy poruszała się po wolny wybiegu. To wszystko wpływa na jakość jajka.

- A z czym jeść jajka? - No właśnie. Ważne są dodatki do jajka. Przede wszystkim nie powinniśmy dodawać dużo soli do jajek. Lepiej też je jeść nie z majonezem a na przykład z jogurtem. I dodajemy do jajek rzeżuchę. W ogóle dobrze jest na wiosnę jeść przynajmniej jedną łyżeczkę rzeżuchy dziennie.

Jeśli jednak chcemy jajka usmażyć, to w żadnym wypadku nie na oleju rafinowanym albo na margarynie. Najlepiej na maśle klarowanym, ewentualnie za zwykłym maśle. Do takiej jajecznicy dobrze jest dodać łyżeczkę rzeżuchy lub szczypiorku. Lepiej nie smażyć ich na bekonie czy kiełbasie. W ogóle połączenie białek i jajek nie jest najzdrowsze.

- Co wobec tego z żurkiem? Przecież żurek wielkanocny jest na kiełbasie z kawałkami mięsa i koniecznie z jajkiem. - Radzę jednak z tej kiełbasy w żurku zrezygnować. Najlepiej ugotować postny żurek i dodać do tego jajko. Podpowiadam też, że do takiego żurku dobrze jest dodać trochę pietruszki lub szczypiorku. A smak wędzonki w zupie można uzyskać gotując na tofu wędzonym. Żurek musi być jarski, aby odkwasił nasz organizm. Natomiast kiełbasę wielkanocną można zjeść na kolejny posiłek.

- A jak gotować jajko na twardo? - Nie za długo. Wystarczy 5 minut. Jak gotujemy jajko dłużej, to później jak go kroimy to widać, że wokół żółtka robi się taka zielona obwódka. To właśnie sygnał, że jajko za długo się gotowało i nie ma już tych wszystkich wartości odżywczych. Jest prawie bezwartościowe, więc po co je jeść. I przy jedzeniu jajka na twardo też pamiętajmy, że lepiej go nie solić, bo to właśnie sól przy jajku powoduje podnoszenie się poziomu cholesterolu. Takie jajko na twardo można zjeść na przykład z chrzanem.

- A jeszcze z czym nie powinniśmy jeść jajek? - Szczególnie odradzam jajka w połączeniu z cukrem. Czyli kogle-mogle i ciasta. A już najbardziej szkodliwym ciastem dla nas jest sernik. To jest połączenie jajek, nabiału (twarogu), cukru i często mąki. To zabójstwo dla organizmu. Bardzo ciężko się to trawi.

- A co z mazurkami? - No cóż, na mazurki w czasie świąt możemy sobie pozwolić, ale pod warunkiem, że będą dla nas nagrodą za przestrzeganie postu przed świętami. Mazurki bowiem to ciasto, orzechy, bywa że z galaretkami. Więc nie aż tak ciężkostrawne jak sernik.

- A co i jak jeść podczas świąt, aby to było najmniej szkodliwe dla naszego organizmu? - Przede wszystkim należy unikać wszystkich mieszanin. Te wszystkie mix-y są najtrudniejsze do trawienia. Czyli jeśli na śniadanie jemy jajka to najlepiej z sałatkami. Biała kiełbasa na kolejny posiłek a żurek (i to postny) na następny. Dobrze jest robić sobie około trzygodzinne przerwy między kolejnym zasiadaniem za stołem. No i nie powinniśmy jeść późno wieczorem przed pójściem spać.



A to ciekawe :-)

- Średnio Polacy jedzą 170 jaj rocznie, jednocześnie Amerykanie jedzą ich już 240 sztuk, a Czesi, Brazylijczycy i Meksykanie 300. rekordzistami są Japończycy, którzy rocznie spożywają 400 jaj.
- Jaja w krajach UE pełnią funkcję żywności leczniczej
- W USA, Niemczech, Francji bez problemu można kupić tzw. bio-jaja, eko-jaja, jaja naturalnie wzbogacone w witaminy, omega-3, kwasy tłuszczowe, jod.
- Naukowcy obliczyli, że aby w pełni zaspokoić zapotrzebowanie organizmu człowieka na wszystkie składniki niezbędne do funkcji życiowej, wystarczy konsumować jedynie jaja.
- W jajkach nie ma witaminy C
- Białko z jajka jest przyswajalne w 94 proc., tłuszcz w 95 proc., węglowodany w 98 proc., związki mineralne w 76 proc. Dla porównania przyswajalność białka zawartego w mleku kształtuje się na poziomie 85 proc., w ziemniakach 77 proc., w mięsie 78 proc., w roślinach strączkowych 40-60 proc.
- Dwa duże jaja zawierają tylko 150 kcal, a więc mogą stanowić doskonały składnik diety odchudzającej.

Smaczny Szczecin - serwis specjalny


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kotlety mielone z piekarnika z fetą

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto