Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Służbiści z linijką w dłoni

Redakcja
Mieszkańcy Seledynowej stawiają auta tam gdzie nie wolno, ponieważ na osiedlu brakuje parkingów. Strażnicy miejscy bezlitośnie karzą ich mandatami.

Z prośbą o interwencję zadzwoniła do redakacji nasza Czytelniczka Alicja Świtała. Skarżyła się, że strażnicy miejscy, po raz kolejny, założyli blokadę na koła jej samochodu. Tym razem musiała zapłacić 100-złotowy mandat.

– Przyjechałam do domu na obiad i zaparkowałam na kopercie, przy altance na śmieci – opowiada. – Wiem, że tam nie wolno, ale śmieci wywożą o innej godzinie, a ja wpadłam do domu tylko na chwilę. Niestety nie zdążyłam podgrzać zupy, a już przy aucie była Straż Miejska. Tłumaczyłam, że przecież nikomu nie przeszkadzało, ale i tak dostałam mandat.

Strażnicy blokują auto Alicji Świtały kilka razy wmiesiącu.

– To strasznie irytujące – mówi zdenerwowana. – Gdzie mam zaparkować, przecież o 18 jest taki tłok, że nie można zapałki wetknąć. Gdy wieczorem przyjeżdżam z pracy, wszystkie miejsca są zajęte i muszę postawić auto na chodniku lub w miejscu, gdzie jest zakaz. W pobliżu jest parking, ale dla mieszkańców z klatek 69-83 i tylko na 21 miejsc.

Budynek, w którym mieszka nasza Czytelniczka, nie ma swojego parkingu. Bez miejsc dla samochodów pozostaje 80 rodzin. Blokady na kołach i mandaty to dla mieszkańców Seledynowej codzienność. Nawet posiadanie garażu nie rozwiązuje problemu.

– Ostatnio podjechaliśmy pod dom, zaparkowaliśmy dosłownie na pięć minut i od razu wlepili nam mandat – mówi Gabriela Juchniewicz. – Przecież nie będziemy wjeżdżać do garażu tylko po to, aby wypakować zakupy.

Brak parkingów jest także problemem dla pieszych.

– Wszystkie chodniki są tak zastawione, że nie da się przejść z wózkiem – skarży się Wioletta Tomasiewicz – Często trzeba wychodzić na ulicę.

Mieszkańcy już kilkakrotnie interweniowali w tej sprawie, ale bez skutku. Straż Miejska tłumaczy, że musi przestrzegać prawa.

– Jeśli trzeba, funkcjonariusze chodzą z miarką – mówi Andrzej Panecki ze Straży Miejskiej. – Nie możemy robić odstępstw, prawa trzeba przestrzegać. To spółdzielnia powinna zadbać o miejsca parkingowe dla swoich mieszkańców.

Co na to spółdzielnia?

– Nikt nie przewidział, że na osiedlach będzie tak dużo samochodów –mówi Małgorzata Stachura, kierownik administracji Bukowego. – Tam gdzie to możliwe, utwardzamy nawierzchnie i robimy nowe parkingi. Nie jesteśmy jednak w stanie zapewnić miejsca każdemu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto