Śluby plenerowe w Szczecinie. Jakie lokalizacje są popularne?

Od 1 marca 2015 roku obowiązują przepisy, mówiące o możliwości zorganizowania uroczystości zaślubin poza murami urzędu. Do tej pory z takiej możliwości skorzystało 276 szczecińskich par.

- Widzimy, że z każdym rokiem takie rozwiązanie wybiera coraz więcej par. Można powiedzieć, że blisko co trzeci nasz klient chce powiedzieć najważniejsze „tak” w życiu w ciekawym otoczeniu - mówi Anna Szczepańska, właścicielka firmy organizującej wesela.

Szczecińscy narzeczeni, szukając miejsc na uroczystość najczęściej wybierają popularne w naszym mieście lokalizacje takie jak Różanka czy przystań jachtowa.

- Od kilku lat widzimy, że są miejsca, które cieszą się niemalejącym zainteresowaniem. Takim największym hitem są śluby wśród róż i na tle wody. Udzielaliśmy już ślubów na pokładzie łodzi i jachtów - mówi Karol Lipiński, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Szczecinie.

Jednak lwia część ślubów w plenerze odbywa się w specjalnie zorganizowanych do tego celu miejscach przy domach weselnych i hotelach.

- Widać, że właściciele takich miejsc poważnie potraktowali możliwość organizacji uroczystości zaślubin i w tym samym lokalu, gdzie odbywają się wesela można również wziąć ślub. Natomiast kilka razy musieliśmy odmawiać narzeczonym, ponieważ chcieli zorganizować ślub w balonie lub na dachu i ze względów bezpieczeństwa nie wyraziliśmy zgody - informuje Karol Lipiński.

W 2017 roku zawarto w naszym mieście 1057 ślubów cywilnych i 792 konkordatowe. W tych liczbach znajdują się również 122 małżeństwa zawarte poza urzędem i kościołem.

1 czerwca rusza e-terminarz ślubów, czyli specjalna aplikacja, która umożliwi sprawdzenie terminów zaślubin w szczecińskim USC.

Rezerwacji można będzie dokonać na stronie internetowej: terminarz ślubów

Co ważne, będzie ona wpisywana do terminarza jako niepotwierdzona. Narzeczeni będą musieli potwierdzić osobiście wybrany termin w ciągu maksymalnie 7 dni. Jeśli tego nie zrobią rezerwacja zostanie automatycznie anulowana, a termin się zwolni.

Zobacz także: "Różaniec do granic" na przejściu granicznym w Rosówku