Ślubne przygotowania czas zacząć. To ich ślub będzie w eMeMce

To nasza zwycięska para. Ich losy będziemy śledzić do 30 września, kiedy powiedzą sobie sakramentalne "tak".

Poznajcie Anię i Łukasza z Dąbia. To nasza zwycięska para, której losy przy ślubnych przygotowaniach przez najbliższe tygodnie będziemy opisywać. Oboje lubią sport i podróże. Łukasz trenuje koszykówkę, Ania siedem lat grała w piłkę ręczną. Są narzeczeństwem od około dwóch lat.

Przez kilka tygodni zachęcaliśmy przyszłe pary młode, by zgłaszały się do udziału w naszej akcji. Napłynęło mnóstwo zgłoszeń, jednak ze względu na zaawansowany etap przygotowań niektórych par czy też planowany czas zakończenia akcji musieliśmy dokonać dużej selekcji.

Wybrani w ostatniej chwili

Ania wysłała maila tuż przed północą ostatniego dnia przyjmowania zgłoszeń. Okazało się, że razem z narzeczonym dopiero szykują się do planowania dnia swojego ślubu.

- Pół godziny temu zarejestrowałam się na portalu e-wesele po namowie siostry, która swój ślub planuje w maju – napisała w mailu Ania Szturmaj. - Od razu wpadł mi w oko konkurs i postanowiłam spróbować swoich sił. Mam nadzieję, że moje zgłoszenie będzie jeszcze brane pod uwagę ponieważ robi się już późno - ale to chyba nie przypadek, że trafiłam na forum akurat dziś!

Nie było za późno. Zdążyliśmy już zapoznać się z innymi listami od par, ale ten wydał się nam najsympatyczniejszy i ujął nas odrobiną szczęścia, która dopisała przy zgłoszeniu. Ania Szturmaj i Łukasz Lutyński pobierają się 30 września. Poznali się niecałe trzy lata temu. Już po 10 miesiącach znajomości zostali narzeczonymi.

- Z organizacją ślubu postanowiliśmy się wstrzymać do czasu ukończenia studiów – mówi Ania. - Ja mieszkam, studiowałam i obecnie pracuję w Szczecinie, natomiast Łukasz pochodzi z Czaplinka. Od sześciu lat on także mieszka w Szczecinie. Mamy mnóstwo wspólnych zainteresowań i planów na przyszłość, ale najpierw musimy zająć się organizacją ślubu, bo czasu coraz mniej. Bardzo dziękuję za wyróżnienie! Cieszymy się, że weźmiemy udział w akcji.

Nasza para zarezerwowała termin w kościele w Dąbiu, mają też ustaloną godzinę, ale do zaplanowania jest jeszcze dosłownie wszystko. Na wesele chcą zaprosić 170 gości, więc jest czym zaprzątać sobie głowę. Dzięki zgłoszeniu do akcji MM Moje Miasto „Ślubne przygotowania”, Ania i Łukasz mają zapewnione prezenty podarowane przez sponsorów. Jest to ślubny makijaż, który wykona Dorota Kościukiewicz-Markowska ze studia Pałac Kolorów, zespół Silver Band, który może zagrać na weselu oraz wieczór panieński w klubie Rasputin.

Panna Młoda jak perła
Pani Dorota wykonała już mnóstwo makijaży. Nie ma koloru skóry czy kształtu twarzy, z jakim by się nie spotkała. Pracę wizażystki zaczęła podczas siedmioletniego pobytu w Meksyku. Pracowała, jako dyrektor artystyczny np. przy pokazach mody.

Aby lepiej poznać efekty pracy pani Doroty, można zajrzeć na stronę internetową www.dorota.tv.

- Makijaż ślubny zależy oczywiście przede wszystkim od panny młodej. To ona, rysy jej twarzy, cera, wiek oraz charakter są punktem wyjścia do tworzenia makijażu – mówi Dorota Kościukiewicz-Markowska ze studia Pałac Kolorów, która może naszej pannie młodej wykonać makijaż ślubny. - Panny młode przede wszystkim chcą wyglądać olśniewająco i jak już trafią w moje ręce, to zazwyczaj jest pełne zaufanie z ich strony, ale zawsze staram się, by kolory czy wycieniowanie oka były wspólnym wyborem. Najważniejsza dla mnie jest jak najbardziej perfekcyjna cera i uzyskuję ten efekt dzięki idealnie dopasowanym produktom. Jeśli chodzi o kolory na oku i makijaż oka, to z reguły dziewczęta i panie, które staną na ślubnym kobiercu, lubią jednak makijaż mocny, podkreślający głębię spojrzenia. Dodaję też to, co dziewczyny uwielbiają - blask, czyli świetlisty puder z drobinkami perły, który aplikuję na dekolcie, ramionach, odkrytych plecach i rękach. U mnie nie można zamówić sobie makijażu ślubnego bez uprzedniego makijażu próbnego. To byłby zupełnie niepotrzebny stres i dla Panny Młodej i dla mnie. W dniu ślubu nigdy nie ma czasu na zastanawianie się i uzgadnianie szczegółów. Używam kosmetyków z najwyższej półki. Robię wszystko by makijaż był utrzymywany jak najdłużej i by wyglądał świeżo. Do tego celu używam wodoodpornych kredek, eyelinerów i tuszy do rzęs, a na koniec zraszam twarz specjalną mgiełką do twarzy, która makijaż utrwala i daje troszkę podobny efekt co lakier do włosów.

Silver Band nakręci zabawę

Każdy słuchacz znajdzie coś dla siebie od piosenek przedwojennych, walczyków, tanga poprzez utwory z przytupem, weselne, biesiadne, disco polo, rock and roll, oraz hity lat 70, 80, 90, utwory polskie i zagraniczne, latynoamerykańskie, a także dzisiejsze nowości.

Zespół dysponuje również autorskim repertuarem. Ma napisanych kilka utworów tanecznych oraz specjalny utwór na podziękowanie rodzicom. Oprócz muzyki zespół prowadzi także konkursy. Silver Band to cztery osoby, które mają wieloletnie doświadczenie w branży muzycznej.

Zabawa tylko dla pań

Oferta Klubu Rasputin zaoferował pani Ani wieczór panieński. - W pakiet wchodzi loża maksymalnie do 15 osób, wykorzystanie kwoty 150 zł w barze - mówi Rafał Kowalski. - W naszym klubie prezentowana jest muzyka taneczna dancedisco, muzyka klubowa, jak również muzyka z lat 90. Proponujemy naszym gościom mały serwis gastronomiczny, na zamówienie także szwedzki stół.

Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook