- Wniosek o przedłużenie został zaakceptowany - mówi prok. Małgorzata Wojciechowicz z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.
Śledztwo trwa już 14 miesięcy. Zarzuty korupcyjne ciążą na dziewięciu osobach. Wśród podejrzanych są: szczeciński restaurator Paweł Golema, jego syn, były pracownik konsorcjum, właściciel salonu jubilerskiego, szef zakładu pogrzebowego, były pracownik sanepidu oraz urzędnicy skarbowi.
Zdaniem prokuratury biznesmeni korumpowali urzędników. Pracownica sanepidu i pracownik gastronomicznego konsorcjum przyznali się do winy. Po wpłaceniu 10 tys. zł poręczenia wyszli na wolność. Pozostali podejrzani trafili do aresztu, ale szybko wyszli, bo sąd uznał, że nie ma dostatecznych dowodów na korupcję.
Łapówkami miały być m.in. karty rabatowe dla urzędników na pobyt w restauracjach Golemy. Para urzędników skarbowych jest podejrzana o to, że spędzili weekend w ośrodku wczasowych należącym do jubilera. Urzędniczka miała też kupić zegarek w salonie jubilerskim z 20-procentowym rabatem. Urzędnik skarbowy miał dostać wejściówkę do strefy kibica podczas Euro 2012. Na mecz nie poszedł, zarzut usłyszał.
Prokuratura o szczegółach zarzutów nie informuje. Cała dziewiątka została zatrzymana w marcu 2013 r. przez CBA i policję skarbową. Kilkudziesięciu funkcjonariuszy weszło także do kilku lokali gastronomika i zabezpieczyło dokumentację. Zatrzymanie było widowiskowe. Agencji CBA weszli do mieszkań w niedzielę i z bronią.
Mariusz Parkitny
Czytaj więcej: Śledztwo w sprawie Pawła Golemy i urzędników trwa już 14 miesięcy. I to nie koniec
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?