MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Śląska 41: Odchody wpływają im do pokoi! (Film)

Marek Łagocki
Marek Łagocki
Od dziesięciu lat w czasie zimy nie mają wody i centralnego ogrzewania. - To jest skandal! Kanaliza wybija nam do mieszkania - mówi oburzona Angelika Ganzke - Lewicka.

Mieszkańcy od lat borykają się z problemem, ponieważ pustostan z parteru jest niezabezpieczony, zamarzają rury odcinając wodę.

- Zalewa nam wszystkie pokoje. Jest XXI wiek, moje dzieci są alergikami, takie warunki jakie my w tym momencie mamy są katastrofą - mówi zrozpaczona pani Angelika. - Córkę zawiozłam do Świnoujścia, zaś 6-letni syn śpi u babci, ponieważ przebywanie w takich warunkach kończy się kolejną wizytą u lekarza.

Mieszkańcy Śląskiej 41 od 10 lat, każdej zimy nie mają wody!
Załadowane przez: marunia152. - Gorące wiadomości

Pani Angelika mówi, że jest jej trudno rozstawać się z dziećmi na tak długi czas, lecz nie może pozwolić na to, aby jej dzieci przebywały w tak tragicznych warunkach.

- Nie dość, że o kąpieli we własnym domu można zapomnieć, to jeszcze jest bardzo zimno, ponieważ właścicielka pustostanu pod nami od ponad dziesięciu lat nie ogrzewa go - mówi oburzona kobieta. - W tym lokalu nie ma okien. Jest tam taka sama temperatura, jak na zewnątrz budynku, w związku z tym każdej zimy rury zamarzają.

Mieszkańcy wielokrotnie zgłaszali problem do władz SCR- u, lecz nie otrzymywali żadnych odpowiedzi. Problem ciepłej wody postanowili rozwiązać poprzez ogrzewanie pomieszczeń piecami kaflowymi, niestety nic to nie dało. Szczecińskie Centrum Renowacyjne do którego należy ten budynek ani razu nie wysłało na miejsce beczkowozu. Pani Angelika ogrzewa kuchnię, także gazem, lecz to także nic nie daje. Na jej ścianach i podłodze pojawia się szron.

- Do pustostanu SCR wstawił tylko jeden grzejnik, który ma ogrzewać rury.  - mówi rozgoryczona Szatkowska Maryla, mieszkanka. - To nic nie daje, aby wziąć przysznic i zrobić pranie musimy jeździć do rodziny. Taka sytuacja powtarza się każdej zimy.

Jak przychodzi mróz SCR wysyła do budynku pracownika, który palnikiem ogrzewa rury. Niestety po takim zabiegu woda jest tylko przez dwie godziny. Kanaliza w tym pionie zamarzła i nadaje się tylko do wymiany. Dzieci pani Angeliki chorują od grudnia. Mimo, że mieszkanie pani Angeliki jest kilka miesięcy po generalnym remoncie, to w pokojach jest wilgoć, a na ścianach śnieg i lód.

Sprawę zgłosiliśmy do Szymona Dominiaka- Górskiego, rzecznika Szczecińskiego Centrum Renowacyjnego.

- Najemcy nie ogrzewają swoich mieszkań w odpowiednim stopniu, co powoduje spadek temperatury do minusowej, w wyniku czego rury wodociągowe i kanalizacyjne zamarzają - mówi rzecznik SCR. - Mieliśmy także problem ze skontaktowaniem się z właścicielką pustostanu na parterze, a także z pozostałymi lokatorami, dlatego nie mogliśmy interweniować wcześniej.

Marek Łagocki

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto