Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ślady bytności człowieka sprzed kilku tysięcy lat. Odkryte w trakcie inwestycji drogowej

Marek Jaszczyński
Marek Jaszczyński
Zdjęcia z lipca 2020 roku i artefakty, które udało się odnaleźć
Zdjęcia z lipca 2020 roku i artefakty, które udało się odnaleźć Ochorna zabytków/fb.com. Zdjęcia z inwestycji Andrzej Szkocki
W czasie modernizacji drogi ze Szczecina do Stobna natrafiono na ludzkie szczątki. Służby konserwatorskie zajęły się odkryciem. Jednak zdaniem naszego czytelnika prace mogły być przeprowadzone lepiej. To artefakty sprzed kilku tysięcy lat, czyli z początków osadnictwa na Pomorzu.

- Na trasie było mnóstwo obiektów z okresu neolitu, już znanych, ale wymagały odczyszczenia i udokumentowania. Wykopy były dostępne przez wiele dni, ale nawet nie odczyszczono stropów - mówi nasz informator.
Według naszej wiedzy na trasie był m.in. relikt półziemianki kultury pucharów lejkowatych. To jedna z kultur neolitu, występująca w Europie między 4100/3900 - 2800 przed naszą erą, na terenach Jutlandii, Szwecji, Niemiec, Holandii, Polski oraz części Wołynia i Podola. Nazwa pochodzi od charakterystycznego kształtu formy naczynia z brzuścem baniastym i szeroko rozchylonym kołnierzem. Ludzie zajmowali się wówczas hodowlą, łowiectwem i rybołówstwem, ale także uprawiali zboże, znali radło i zaprzęgali do jego ciągnięcia bydło.

Chodzi o remont drogi powiatowej nr 3907Z Szczecin – Stobno, gdzie natrafiono na nowe, niezewidencjonowane dotychczas, stanowisko archeologiczne. Według naszych informacji na długości około 40 m, pod istniejącą konstrukcją jezdni odnalezione zostały kości.

Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Szczecinie podaje, że znaleziono szczątki ludzkie w pięciu skupiskach. Pochówki zlokalizowane były jedynie w części centralnej wykopu o wymiarach 40 x 3 m, dokładnie na prawym pasie jezdni, pomiędzy 2,290 a 2,330 kilometrem drogi.

-Szczątki zachowane były w bardzo złym stanie; kości były silnie rozfragmentaryzowane oraz niekompletne, co uniemożliwiło wykonanie pomiarów antropometrycznych in situ (czyli na miejscu - przyp. red.) - mówi Agnieszka Kowalówka, starszy Inspektor ds. ochrony zabytków archeologicznych z WUOZ w Szczecinie. - Istnieje jednak szansa na określenie płci i wieku osobników podczas szczegółowych analiz, którym zostanie poddany materiał kostny (m. in. zachowały się fragmenty uzębienia oraz fragmenty kości mózgoczaszki). Niestety nie odnotowano ruchomych zabytków archeologicznych, które mogłyby ułatwić określenie chronologii.

Jak dowiedzieliśmy się opracowanie wyników badań (m.in. dokumentacja rysunkowa i fotograficzna, inwentarze, opracowanie wyników badań specjalistycznych) powinno zostać przekazane Wojewódzkiemu Konserwatorowi Zabytków najpóźniej za pół roku od zakończenia prac terenowych.

ZOBACZ TEŻ:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na police.naszemiasto.pl Nasze Miasto