Skrzyżowanie ulic Królewskiego i Rostockiej w Szczecinie: Włączono tu na nowo światła

Krzyżówka znajduje się na Trasie Północnej. Działająca tu sygnalizacja została zaprogramowana od nowa.

- Nowy program zostanie poddany analizie w czasie około trzech miesięcy. To standardowa procedura. Okres ten pokaże, czy nowe ustawienie świateł się sprawdza, czy ewentualnie trzeba dokonać jakichś drobnych korekt w algorytmie dla poszczególnych grup - mówi Marcin Charęza, szef zespołu do spraw organizacji ruchu szczecińskiego magistratu.

Najpierw badali

Wprowadzenie zmian poprzedziły badania ruchu o różnych porach dnia i w różne dni. Badania prowadzono po to, żeby obliczyć przepustowość i dostosować programy sygnalizacji do rzeczywistej sytuacji.

W październiku ubiegłego roku, zaledwie po kilku dniach działania, światła zostały wyłączone. Okoliczni mieszkańcy informowali Głos o problemach z korkowaniem się skrzyżowania. Wszystko z powodu sygnalizacji.

- Odcinek ten jednak, choć prowadzący całkowicie donikąd (kończy się na przelotowej ul. Łącznej), jest uprzywilejowany w stosunku do ul. Rostockiej - mówił pan Jacek, kierowca. - Ale prawdziwym problemem okazała się sygnalizacja, która skutecznie redukuje płynność ruchu samochodów jadących z Warszewa. Na zielonym sygnale od strony Warszewa przejeżdża maksymalnie pięć samochodów.
Mieszkańcy nie wiedzieli

Dlatego zapadła decyzja, żeby tymczasowo wyłączyć światła.

- Najpierw przeliczymy dokładnie natężenie pojazdów na poszczególnych wlotach skrzyżowania przy niedziałającej sygnalizacji i wówczas ponownie ją włączymy i przeprowadzimy badania - mówił wówczas Marcin Charęza. - Część mieszkańców ul. Łącznej jeszcze nie wiedziała, że mogą jechać ulicą Królewskiego i po staremu jechała ulicą Rostocką.

Przypomnijmy, że obecnie trwają prace przy dokumentacji ostatniego etapu Trasy Północnej. Wizualizacje 3D będą gotowe do 30 maja, a projekty wykonawcze do połowy sierpnia tego roku.