Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Skazani bez istotnych dowodów

Robert Duchowski
Robert Duchowski
Sąd Okręgowy uchylił wyroki wobec pięciu pracowników Wojewódzkiej Inspekcji Handlowej skazanych za łapówkarstwo w lutym ubiegłego roku.

O aferze korupcyjnej w Wojewódzkiej Inspekcji Handlowej zrobiło się głośno w lutym 2001 roku, kiedy policja zatrzymała 11 pracowników tej instytucji. Prokuratura oskarżyła ich o przyjmowanie łapówek – pieniędzy i różnych produktów spożywczych – od sprzedawców oraz właścicieli sklepów i restauracji na terenie całego województwa. W zamian inspektorzy rezygnowali z wystawiania lub obniżali mandaty za stwierdzone nieprawidłowości lub nie wpisywali ich do protokołów z kontroli. Rekordziście prokurator udowodnił wzięcie 31 łapówek na łączną kwotę ponad 9 tysięcy złotych.

W lutym 2006 roku Sąd Rejonowy wydał wyrok. Inspektorzy zostali skazani na kary od roku do dwóch lat więzienia w zawieszeniu. Zapłacili również grzywny od 2,4 do 5 tys. złotych. 5 inspektorów odwołało się od wyroku. Pod koniec stycznia Sąd Okręgowy uchylił orzeczone wobec nich kary i zwrócił sprawę do ponownego rozpatrzenia. Dlaczego?
Kluczowe dla sprawy były nie tylko zeznania gastronomików i sklepikarzy, ale również protokoły z kontroli, których sąd nie dopuścił jako dowodu, a wcześniej nie przeanalizowała prokuratura. Można było jednoznacznie stwierdzić czy wykryte przez inspektorów uchybienia rzeczywiście zostały pominięte w dokumentach, a tym samym czy mogli brać za to łapówki.

Zarówno w śledztwie, jak i podczas procesu, sprawdzenia protokołów domagała się jedna z oskarżonych inspektorek Barbara D., której zarzucono przyjęcie 700 zł łapówki, kawy, czekolady i „wyrobów mięsnych o wartości 20 zł”. Jest jednym z pięciu pracowników WIH-u, którym Sąd Okręgowy uchylił wyroki. Dla niej ostatnie 6 lat oznaczało utratę pracy, brak środków do życia i dramatyczną walkę o oczyszczenie swojej osoby z hańbiącego tytułu „łapówkarza”. Dla jej koleżanki, której sąd również uchylił wyrok, ten okres zakończył się znacznie gorzej. Kobieta jest pod stałą opieką psychiatryczną, praktycznie nie wychodzi z domu, nie odbiera telefonów.

Do sprawy wrócimy w następnych numerach „MM”.

Imiona i nazwiska inspektorek zostały zmienione.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto