- Po zachodniej stronie jezdni można zaobserwować zapadającą się skarpę, z której ziemia osuwa się na nowo wybudowaną drogę - zaalarmował prezydenta w sierpniu ubiegłego roku radny miejski, Arkadiusz Marchewka.
- Sytuacja ta sprawia, że jezdni położonej powyżej, prowadzącej m.in. do budynków ZWiK, grozi zapadnięcie. Ponadto prace budowlane spowodowały osunięcie się skarpy tuż przy skrzyżowaniu ulic Przyjaciół Żołnierza i Warcisława, gdzie znajduje się prywatna posesja.
Dopiero po tej interpelacji zareagował wiceprezydent Bogdan Jaroszewicz. Od razu jednak twierdził, że:
- Osunięcie się skarpy pomiędzy drogą dojazdową do ZWiK a zachodnią nitką ul. Warcisława spowodowane zostało wystąpieniem wód gruntowych, nie stwierdzonych w trakcie badań geologicznych i geotechnicznych gruntu, wykonanych w styczniu 2008 r., tj. na etapie wykonywania dokumentacji projektowej.
Podawał też, że ewentualny koszt naprawy "skarpy oraz drogi do ZWiK szacowany na podstawie kosztorysów inwestorskich wynosi 1938862,14 zł." i wskazywał, że miasto ma polisę ubezpieczeniową, a więc odzyska pieniądze od ubezpieczyciela.
I tak się stało. Projektant według miasta jest "czysty" i nie ponosi żadnej winy.
Miasto odbudowało skarpę, płacąc za nią 2941162,56 zł. A następnie zwróciło się o odszkodowanie do Towarzystwa Ubezpieczeń Reasekuracji Allianz Polska.
- Miasto dochodzi odszkodowania w pełnej wysokości poniesionych kosztów od firmy ubezpieczeniowej - mówi Piotr Landowski z magistratu. - Brak podstaw do dochodzenia odszkodowania od firmy projektowej, osuwisko nastąpiło na skutek nieprzewidzianych okoliczności co zostało potwierdzone przez ubezpieczyciela inwestycji. Wypłata transzy w wysokości 1173120,81 zł została już uiszczona.
Moim zdaniem
Marek Rudnicki
[email protected]
Już w trakcie budowy mieszkańcy twierdzili, że woda będzie niszczyć skarpę, bo zawsze tu przesiąkała przez cały teren, że istniał tu ciek wodny itd. Podobno badania przed inwestycją nic nie wykazały. I wszyscy są w porządku, bo trochę pieniędzy wyciągnięto od ubezpieczyciela. Nadal jednak brakuje wydanych około 1,8 mln zł, które zostały zdjęte z jakiejś innej inwestycji. Cóż to dla miasta. Jest bogate.
Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?