O sprawie pisaliśmy w MM pod koniec lipca. Nasi Czytelnicy zgłosili, że lipcowe ulewy podmyły skarpę przy ulicy Włościańskiej. Podobnie jak rok temu.
- To była taka sama sytuacja - mówi pan Ryszard. - W ubiegłym roku również po obfitych opadach skarpa zarwała się i tony ziemi i kamieni spłynęły na ulicę. Po jakimś czasie wszystko naprawiono i zasypano ziemią. Niestety nic to nie dało.
Mieszkańcy bali się, że naruszona skarpa może zagrażać przechodzącym chodnikiem. W tym miejscu nie ma zbyt wielu alternatywnych przejść. Dlatego niezwłocznie o zagrożeniu poinformowaliśmy straż miejską i ZDiTM.
Strażnicy obiecali nam, że wszystkiego dopilnują, a odpowiednie służby, że problem zostanie naprawiony jak najszybciej. Już kilka dni po naszej interwencji zostały usunięte drzewa, kilka dni później naprawiono skarpę. Czy tym razem przetrwa kolejne ulewy?
Zobaczymy.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?