Według rzeczniczki Izby Skarbowej, wszyscy petenci, którzy przyjdą do urzędu nie napotkają trudności.
- Akcja protestacyjna nie ma wpływu na pracę i obsługiwanie podatników. Nie ma kolejek. Urzędnicy noszą plakietki informujące, że strajkują, na tablicach wiszą też informacje o powodach akcji - mówi Małgorzata Brzoza, rzecznik Izby Skarbowej w Szczecinie.
Urzędnicy w całym kraju prowadzą tzw. strajk włoski - wolno i dokładnie sprawdzają deklaracje podatkowe i odsyłają je z powodu błędów. Nawet za brak przecinka. Do tego co godzinę robią 5 minut przerwy w pracy. Organizatorzy protestu przyznają, że wybór terminu strajku nie jest przypadkowy. Do końca marca muszą się z fiskusem rozliczyć właściciele firm, a do końca kwietnia zwykli podatnicy.
Jak zapowiadają związkowcy, strajk mogą przerwać jedynie wtedy, gdy minister finansów zaprosi ich do rozmów i przedstawi propozycje rozwiązań. Domagają się przywrócenia obiecanych na podwyżki 60 milionów z rezerwy, które niedawno zostały odebrane, żeby spełnić oczekiwania celników. Chcą także uproszczenia przepisów podatkowych, zwiększenia liczby etatów i możliwości zatrudniania dodatkowych pracowników na okres składania zeznań podatkowych.
Nowi ministrowie w rządzie Donalda Tuska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?