Na skrzyżowaniu ul. Sikorskiego i Ku Słońcu trwa budowa ronda, więc samochody nie mogą tędy przejeżdżać. Kierowcy jednak zakazu nie przestrzegają. Nie pomagają patrole policji, mandaty i ostrzeżenia. Kierowcy i tak wiedzą lepiej.
- Polacy należą do tych nacji, które bardzo cenią sobie niekonwencjonalność w działaniu - mówi Jan Nikołajew, socjolog. – Cechą Polaków jest m. in. swoboda interpretacji zakazów i nakazów. Dotyczy to nie tylko ruchu drogowego, ale również wielu innych dziedzin życia. W niektórych krajach istnieje tzw. naznaczenie społeczne: odstępowanie od ogólnie przyjętych norm jest napiętnowane i to nie tylko w kategoriach formalno - prawnych, ale również kategoriach życia społecznego.
Oznacza to, że w innych krajach jeżeli kierowca przejechałby przez skrzyżowanie pomimo zakazu wjazdu nie tylko zostałby ukarany mandatem karnym. Jego zachowanie zostałoby skrytykowane przez innych kierowców.
- Spontaniczność kierowców i naruszenie pewnych reguł jest ogólnie tolerowane w Polsce – dodaje Jan Nikołajew. – Panuje solidaryzm grupowy, ponieważ wiele osób uważa, że takie działanie nie jest mocno uciążliwe dla innych
**
Zobacz także:
**
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?