W Szczecinie pracuje dopiero od trzech lat, a już zdobył zaufanie mieszkańców dzielnicy. Przychodzą do niego ze wszystkimi problemami.
– Czasami muszę wyłączać służbowy telefon, żeby w spokoju popracować – śmieje się nasz dzielnicowy. – Jeślibym tego nie robił, mieszkańcy ciągle by do mnie dzwonili.
Sierżant Roszak, gdy tylko ma czas, chodzi na spacery z żoną i dzieckiem. Wakacje spędzają nad morzem. Wtedy nasz dzielnicowy może się porządnie wyspać, bo lubi spać. Pan Rafał zarzeka się, że nie umie gotować. Ale lubi dobrze zjeść. Kuchnia to królestwo żony.
– Kiedyś wodę przypaliłem – śmieje się. – Ja naprawiam cieknące krany, a żona mnie karmi.
Praca zajmuje mu bardzo dużo czasu i z tego powodu brakuje na hobby. Interesują go sporty motorowe. Nie przepuści żadnej relacji w telewizji.
– To ciężka i niebezpieczna praca – mówi dzielnicowy. – Ale ją lubię.
Strefa Biznesu: Najatrakcyjniejsze miejsca do pracy zdaniem Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?