- Na castingu pani pytała mnie gdzie chciał bym pojechać, jakie jest moje marzenie i kim bym chciał zostać w przyszłości – mówił po wyjściu z sali przesłuchań 7-letni Piotruś. - Robili mi też zdjęcia. Powiedziałem, że chciałbym zostać piłkarzem i pojechać do Argentyny. Nie stresowałem się, było bardzo fajnie.
Chłopiec na przesłuchania przyszedł z mamą Elżbietą Prajs.
- Piotruś to odważny chłopiec, robi ciekawe miny, nie boi się występować, ma oryginalną urodę. Świetnie nadaje się, aby zagrać w filmie – mówi pani Elżbieta. - Do castingu w żaden sposób się nie przygotowywaliśmy. Dowiedzieliśmy się o nim dopiero wczoraj i postanowiliśmy spróbować. W domu czeka na nas noworodek, więc wyrwaliśmy się dosłownie na chwilę.
Na przesłuchania przyszło ponad 100 chłopców w wieku od 7 do 11 lat. Odważnych chłopców właśnie w takim przedziale wiekowym poszukiwali producenci filmu fabularnego dla dzieci "Za niebieskimi drzwiami”. Kolejka chętnych do wzięcia udziału w castingu ustawiła się przed wejściem do Pleciugi już od godziny 9. Przesłuchania trwały do godziny 14. Chłopcy musieli przygotować kilka słów o sobie i swoich zainteresowaniach.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?