Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sen u dzieci. Pierwszy polski poradnik dla rodziców. Pomóż swojemu dziecku smacznie spać [ROZMOWA]

Redakcja
Sen u dzieci. Pierwszy polski poradnik dla rodziców. Pomóż swojemu dziecku smacznie spać
Sen u dzieci. Pierwszy polski poradnik dla rodziców. Pomóż swojemu dziecku smacznie spać mat. pras.
"Sen u dzieci" (wyd. Marginesy) to pierwszy polski poradnik, dla rodziców, którym sen dzieci spędza sen z powiek. Autorki Magda Kaczor i Magdalena Szczęsna krok po kroku, fachowo i praktycznie omawiają problemy związane z tą dziedziną życia. To książka o wyborach i konsekwencjach, o trudnościach i zmaganiach, o codziennym spać albo nie spać każdego rodzica małego dziecka. Książka, która pozwoli spojrzeć na trudności nieco z boku, dostrzec ich przyczyny oraz pomóc własnemu dziecku smacznie spać.

Sama jestem mamą kilkulatka i z własnego doświadczenia wiem, że sen dzieci spędza sen s powiek rodzicom. "Ta książka pomoże wam i waszemu dziecku nareszcie się wyspać" - czytamy już na okładce. Brzmi obiecująco. Dla kogo jest ta książka?
Magda Kaczor: Napisałyśmy poradnik „Sen u dzieci” z myślą o rodzicach, którym noce nie dają adekwatnego wypoczynku, a oni każdego ranka budzą się z poczuciem, że mogliby zrobić coś inaczej, tylko nie mają pomysłu co to mogłoby być. Omawiamy w nim najróżniejsze aspekty związane ze snem dzieci od narodzenia do okresu pierwszych klas szkoły podstawowej. Mówimy nie tylko w jaki sposób można uregulować rytm dobowy niemowlęcia, czy ograniczyć ilość jego nocnych wybudzeń, ale także podpowiadamy jak pomóc starszemu dziecku moczącemu się w nocy lub poradzić sobie z kładzeniem do łóżka rodzeństw w różnym wieku. Co prawda zwracamy się głównie do mam, jednak zachęcamy również tatusiów, aby sięgnęli po lekturę, bo znajdą w niej wiele ciekawostek dla siebie.
Magdalena Szczęsna: Poza tym chciałyśmy opowiedzieć o śnie dziecka i różnych aspektach z nim związanych w sposób merytoryczny i zgodny z prawdą. Mamy nadzieję, że w trakcie lektury rodzice będą konfrontować swoje wyobrażenia i oczekiwania z dostępną wiedzą na ten temat i to samo w sobie pomoże przetrwać im trudny okres wczesnego rodzicielstwa. Zaś w przypadku rodziców dzieci w wieku przedszkolnym, uświadomi wagę snu w życiu dziecka i podpowie jak można o niego zadbać. Dopóki ma się na to jakiś wpływ.

Jako poszukująca odpowiedzi mama, czytałam różne poradniki, blogi, strony internetowe poświęcone dzieciom... Natłok - często sprzecznych informacji - jest ogromny. Jak się w tym poruszać?
Magda Kaczor: To bardzo trudne dla każdego. Mamy epokę swobodnego wyrażania swoich przekonań i opinii, z czego powinniśmy się cieszyć. Jednak ma to też swoje negatywne strony, gdyż każdy może głosić swoje poglądy na dowolny temat i nie ma konieczności podpierania ich żadnymi dowodami. Różne style wychowawcze mają swoich zwolenników, którzy wspierają się we wspólnych przekonaniach. Po epoce kryzysu autorytetów czas oprzeć się na badaniach naukowych, twardych danych, które w zobiektywizowany sposób starają się przedstawiać rzeczywistość. Przygotowując „Sen u dzieci” opierałyśmy się na wiarygodnych danych naukowych, badaniach na dużych grupach pacjentów, które uzupełniłyśmy o anegdoty z codziennego życia. Pragnęłyśmy w przystępny i zabawny, a zarazem rzetelny sposób ukazać jeden z najważniejszych aspektów życia naszych pociech.
Magdalena Szczęsna: Co jest ponadto ważne – chciałyśmy uniknąć wzbudzania w młodym rodzicu poczucia winy bądź go krytykować czy negatywnie oceniać. Nawet jeżeli nie do końca postępuje zgodnie z aktualnymi zaleceniami. Nie pomaga to we wprowadzaniu zdrowych zasad w żadnym aspekcie naszego życia, a wręcz odwrotnie. Rodzic we wczesnym okresie wymaga od otoczenia przede wszystkim wsparcia (nie mylić z udzielaniem nieproszonych rad od każdej bliższej lub dalszej osoby) i wzmocnienia jego kompetencji rodzicielskich. Mam nadzieję, że nam to się udało.

Wasza książka w jasny sposób prowadzi czytelnika przez różne problemy związane ze snem dzieci. Jak z niej korzystać, by usprawnić sen dziecka?
Magda Kaczor: Poradnik jest faktycznie zróżnicowany tematycznie, bo na kolejnych etapach rozwoju dziecka pojawiają się nowe wyzwania rozwojowe i nie tylko. Zachęcam, aby każdy z czytelników wstępnie przejrzał całą książkę, a później wybrał to co go w danym momencie interesuje. Każdy rozdział stanowi niezależną całość, która pozwala zgłębić dany temat. Proponuję, żeby „Sen u dzieci” zagościł na stałe w biblioteczce każdego rodzica, tak aby można do niej wrócić w każdym momencie.
Magdalena Szczęsna: Jako współautor nie jestem obiektywna, ale uważam, że powinno się przeczytać całą książkę. Natomiast jeżeli rodzic jest zainteresowany konkretnym tematem, to oczywiście, nie ma przeciwwskazań, żeby przeczytał tylko ten jeden rozdział. Aczkolwiek polecam rozpoczęcie lektury od zapoznania się z pierwszym rozdziałem, w którym jest wytłumaczone dużo fizjologii, dzięki czemu będzie łatwiej zrozumieć następne rozdziały.

Dlaczego sen - i właściwe nawyki z tym związane, są tak ważne dla rozwoju dziecka?
Magda Kaczor: Nie bez powodu natura zadecydowała, że sen stanowi trzecią, a w przypadku małych dzieci nawet drugą część życia. W trakcie snu nie tylko odpoczywamy, relaksujemy się, ale także przygotowujemy się na nowe wyzwania, systematyzujemy zdobyte informacje, usuwamy z pamięci elementy niefunkcjonalne lub niepotrzebne. Dziecko pozbawione adekwatnej ilości snu rozwija się wolniej, ma problemy z uwagą, pamięcią, z trudem uczy się nowych informacji i ma kłopoty z identyfikowaniem i regulowaniem własnych emocji co często przejawia się w zachowaniach niepożądanych. Wykształcenie prawidłowych zwyczajów okołosennych pozwala na łatwiejsze przejście od pełnego emocji dnia do spokojnej nocy. W dłuższej perspektywie zdrowe przyzwyczajenia chronią przed pojawieniem się problemów w wieku nastoletnim.
Magdalena Szczęsna: Ze snem jest jak ze zdrowiem. Nie doceniamy go dopóki go nie stracimy. Dlatego nie można również pominąć wpływu snu na rozwój fizyczny dziecka. Podczas snu w ciele człowieka dzieje się wiele różnych zjawisk, które mają wpływ na jego zdrowie. Między innymi – dzięki hormonowi wzrostu wydzielanemu podczas snu dziecko rośnie zaś dzięki wielorakim reakcjom immunologicznym ma lepszą odporność. Przy przedłużających się problemach ze snem, które w efekcie sprawiają, że nasze ciało się nie regeneruje, zwiększa się ryzyko chorób cywilizacyjnych. I jak najbardziej dotyczy to już dzieci.

Porządkujecie w książce wiedzę na temat snu dzieci. Jaka jest droga od rozpoznania problemu do szukania rozwiązania?
Magdalena Szczęsna: To zależy od problemu. Jeżeli coś niepokoi rodzica, szczególnie takiego który staje przed daną trudnością po raz pierwszy, warto skonsultować się z kimś kompetentnym, wcześniej nagrywając niepokojące zjawiska. Dobrze, by potem nie pytać anonimowych pomagaczy na internetowym forum, tylko zapytać najpierw swojego lekarza pierwszego kontaktu. Zdaję sobie sprawę, że dostęp do lekarza, a już w szczególności zajmującego się medycyną snu jest utrudniony. Stąd mamy nadzieję, że nasza książka pomoże rozwiać pierwsze wątpliwości, a w przypadku realnych przesłanek, pomoże pokierować dziecko do konkretnego specjalisty.
Magda Kaczor: Z punktu widzenia lekarza poznanie schematów w jakich funkcjonuje dziecko pozwala na szybką diagnozę i wskazanie właściwych rozwiązań. Jednak nie każde dziecko, które ma problemy ze snem musi trafić do lekarza specjalisty. Dlatego napisałyśmy „Sen u dzieci”. Wiele zdarzeń nocnych ma podłoże fizjologiczne lub wymaga niewielkiej interwencji, którą rodzice mogą wprowadzić sami w domu. Starałyśmy się podpowiedzieć rodzicom co mogą zrobić zanim zgłoszą się po poradę lekarską. Często wprowadzenie zasad higieny snu i zmiana niefunkcjonalnych nawyków są wystarczającą odpowiedzią na doświadczane trudności. Zdajemy sobie jednak sprawę, że są sytuacje, w których pomoc medyczna jest niezbędna, dlatego w wielu rozdziałach pojawiają się wskazówki, kiedy należy zgłosić się do lekarza.

Czy zaburzenia snu wśród dzieci to duży problem?
Magda Kaczor: Medycyna snu u dzieci jest jeszcze młodą dziedziną. Jeszcze niedawno uważano, że problemy ze snem nie są częste w wieku rozwojowym. Nie mówiło się o nich głośno. Wraz z postępem cywilizacyjnym, zwiększeniem oczekiwań względem rodziców i dzieci, zmianą stylów wychowawczych, upowszechnieniem się ekranów i dostępu coraz młodszych użytkowników, mamy do czynienia z narastaniem częstości występowania zaburzeń snu. Do poradni zgłaszają się rodziny cierpiące z powodu deprywacji snu, rodzice z podkrążonymi oczami bardziej przypominający zombie niż szczęśliwe pary ze zdjęć z portali społecznościowych z poczuciem, że coś poszło nie tak, nie potrafiący samodzielnie zdiagnozować problemu.
Magdalena Szczęsna: Ponadto zależy o której grupie wiekowej mówimy. U małych dzieci różne zjawiska, które zgodnie z obowiązującą nomenklaturą nazywamy „zaburzeniami”, są tak naprawdę elementem fizjologicznego rozwoju. Mogą one być różnie nasilone u każdego dziecka. Natomiast ten wczesny okres życia jest o tyle newralgiczny, że problemy ze snem dziecka bardziej odbijają się na rodzicach, niż w przypadku starszych dzieci, u których rodzic ma coraz mniejszy wpływ na ich zachowanie i to co się dzieje w sypialni dziecka po zgaszeniu światła. A to niestety może uśpić czujność rodzica.

Kiedy należy sięgnąć po poradę specjalistów?
Magda Kaczor: To bardzo szerokie pytanie. Mówiąc najbardziej ogólnie – za każdym razem jeśli nie potrafimy przez dłuższy czas poradzić sobie z jakimś problemem lub sytuacja budzi w nas duży lęk. W wielu wypadkach w trakcie konsultacji lekarz rozwieje wątpliwości i wskaże rozwiązania, które można zastosować w domu. Jednak w przypadku części dzieci mogą być potrzebne dodatkowe badania i wdrożenie adekwatnego leczenia.
Magdalena Szczęsna: Dodałabym jeszcze, kiedy dziecko zagraża sobie lub otoczeniu, pomimo fizjologicznego charakteru danego zaburzenia. Ponadto każde podejrzenie zaburzeń oddychania podczas snu czy innej choroby wikłającej przebieg snu – raczej wymaga konsultacji specjalistycznej. W każdym przypadku takiego podejrzenia, lekarz pediatra pokieruje rodziców w odpowiednim kierunku.

Czym jest medycyna snu. Wiele osób pewnie pierwszy raz spotyka się z taką dziedziną.
Magda Kaczor: Medycyna snu jest w Polsce dość nową dyscypliną. Nie jest to konkretna specjalizacja lekarska, lecz dziedzina, która wymaga współpracy wielu specjalistów. Wśród ekspertów Polskiego Towarzystwa Badań nad Snem są psychiatrzy, pulmonolodzy, otolaryngolodzy, neurolodzy, interniści, fizjolodzy, alergolodzy i pediatrzy.
Sen do połowy XXw był traktowany jako stan wyłączenia świadomości. Od kiedy pojawiły się metody obiektywnego badania zdarzeń nocnych coraz więcej wiemy na ten temat i możemy pomagać osobom cierpiącym z ich powodu. Okazuje się, że większość chorób nie znika z zamknięciem powiek na noc i zwrócenie uwagi na ich nocne przejawy poprawia efektywność leczenia i jakość życia pacjentów. Dodatkowo noc przynosi wiele odrębnych zaburzeń, których przejawami w ciągu dnia są nadmierna senność, zaburzenia koncentracji, trudne do wytłumaczenia znużenie, pogorszenie wyników szkolnych czy zwiększenie ilości wypadków. Sen nie jest stanem jednolitym, a jego prawidłowy przebieg zależy od współgrania wszystkich układów organizmu. Osoby zafascynowane snem i zajmujące się jego zaburzeniami (lekarze, ale nie tylko) są świadome złożoności tematu, dlatego współpracują pod wspólnym sztandarem medycyny snu, aby jak najpełniej pomagać pacjentom.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści (5) - oszustwo na kartę NFZ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto