Film jest adaptacją sztuki teatralnej kanadyjskiej autorki Michel Riml i w całości ulepiony zostanie z plasteliny. Obraz filmowy jest zabawną, pełną trafnych spostrzeżeń komedią o damsko-męskich relacjach, w której każdy może odnaleźć samego siebie.
Prace nad filmem rozpoczęły się w kwietniu, potem ekipa przeniosła się do Berlina, a do września będzie pracować w Akademii Sztuki.
- W kwietniu budowaliśmy postaci, robiliśmy odlewy silikonowe głównych bohaterów - Alice i Henry'ego, a teraz korzystamy z tego co mamy - mówi Izabela Plucińska, reżyser. - Głosy aktorów nagraliśmy na samym początku, a w przyszłym tygodniu będziemy robić scenografię. Myślę, że mamy w tej chwili około połowy animacji. Pracuje nam się bardzo dobrze, bo temat filmu jest wdzięczny.
Plastelina, w której Izabela Plucińska specjalizuje się od wielu lat, pozwala na zabawę formą i wyjście poza realistyczne ramy.
Praca nad animacjami ma się zakończyć w grudniu, a w styczniu w Kanadzie film będzie udźwiękowiony.
"Sex dla opornych" to niemiecko-polsko-kanadyjska koprodukcja filmowa.
W polskiej wersji językowej głosów udzielą Beata Zygarlicka i Konrad Pawicki. Zdjęcia do filmu odbywają się w Berlinie i w Szczecinie. W realizacji filmu uczestniczą studenci Katedry Nowych Mediów Akademii Sztuki w Szczecinie.
Postprodukcją filmu zajmą się Kanadyjczycy. Polskim producentem filmu jest Fundacja Las Sztuki oraz Zachodniopomorski Fundusz Filmowy Pomerania Film, który finansowo wsparł przedsięwzięcie.
Partnerami strategicznymi projektu są 13 muz oraz Katedra Nowych Mediów Akademii Sztuki w Szczecinie.
Film będzie można obejrzeć w Szczecinie wiosną przyszłego roku. Potem będzie pokazywany na festiwalach filmowych.
(mk)
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?