MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Sąsiedzka wojna

Robert Duchowski
Robert Duchowski
Żyją jak pies z kotem. Dwie rodziny, które mieszkają pod jednym dachem, nie potrafią dojść do porozumienia. Wzajemnym zarzutom nie ma końca.

Kiedy pan Marek rozpoczyna opowiadać o swoje historii, nie kryje zdenerwowania. Ma przed sobą plik dokumentów. Prezentuje nam nawet listę przedmiotów, które rzekomo zabrali sąsiedzi.

- Konflikt zaczął się jeszcze zanim sąsiedzi się wprowadzili – mówi nasz rozmówca. – To był rok 2003, wtedy zaczęli remontować mieszkanie na parterze. Pod koniec roku wprowadzili się i wtedy już na dobre zaczęła się wojna. Od początku nie podobało mi się sąsiedztwo.

Lista wzajemnych oskarżeń jest długa. Rodzina Kowalskich zarzuca panu Markowi, że uprzykrza życie: jest wulgarny, miał również grozić pozbawieniem życia. Podkłada zepsute mięso na strychu, kopie w drzwi.

- To ich wersja – ucina krótko. – To kłamstwo. Ja w ogóle z nimi nie rozmawiam. Kiedy przyjedzie policja na interwencję, to wierzy tylko w ich wersję wydarzeń. To oni malują ściany wbrew naszej woli. Ale najgorsze są samowole budowlane.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Paliwo na stacjach będzie tańsze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto