W lekarskim kitlu, w drewnianych chodakach, ze stetoskopem na szyi. Rolnik ze Szczecin śmiało poczynał sobie w poznańskim szpitalu. "Biznesu" nie zamknął nawet po artykułach w poznańskiej prasie, w których dziennikarze opisywali pseudolekarza.
Podczas jego kolejnego "obchodu" zauważyli go ochroniarze placówki. Kiedy zorientował się, że jest obserwowany uciekł.
- Kryminalni przy współpracy ochrony szpitala, jeszcze tego samego dnia ustalili samochód, którym pseudolekarz prawdopodobnie przyjechał do Poznania – relacjonuje asp. sztab.Zbigniew Paszkiewicz, z zespołu prasowego Komendanta Wojewódzkiego Policji w Poznaniu.
Następnie policjanci zabezpieczyli samochód. „Ginekolog” został zatrzymany następnego dnia w miejscowości Skwierzyna.
- Okazał się nim mieszkaniec Szczecina – dodaje asp. sztab.Zbigniew Paszkiewicz. - Zatrzymano także jego wspólnika, który na portalach internetowych oferował m. in. tabletki wczesnoporonne.
W samochodzie, którym jechali mężczyźni, policjanci znaleźli fartuch, stetoskop i proponowane kobietom tabletki.
Jak ustalili policjanci, mężczyzna, który podawał się za lekarza jest 45-letni rolnik. Jego kolega to 60-letni bezrobotny.
- Podejrzewa się, że mężczyźni mogli prowadzić "lekarską" działalność od 2007 roku - informuje asp. sztab.Zbigniew Paszkiewicz. - Mężczyźni działali prawdopodobnie w Poznaniu, w północnej Wielkopolsce i na Pomorzu. Policjanci ustalają teraz ofiary zatrzymanych mężczyzn, którym proponowane były środki farmakologiczne.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?