Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Same łóżka nie leczą. Potrzebni są fachowcy". Coraz więcej pacjentów z COVID-19 w Szczecinie

Leszek Wójcik
Leszek Wójcik
Osiem pielęgniarek odpowiedziało na apel pracowników szpitala tymczasowego. Już pracują z pacjentami zakażonymi koronawirusem. - Dzięki temu mogliśmy otworzyć trzeci sektor szpitala i przyjąć kolejnych chorych na COVID-19 - podkreśla Magda Wiśniewska, kierowniczka placówki.

Czwarta fala pandemii koronawirusa hula w kraju już od kilku tygodni (we wtorek Ministerstwo Zdrowia podało, że odnotowano 13644 nowe, potwierdzone infekcje SARS-CoV-2; w Zachodniopomorskiem 699). Codziennie nowi pacjenci wymagający hospitalizacji zgłaszają się m.in. do szpitala tymczasowego działającego na terenie Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego nr 2 PUM przy al. Powstańców Wielkopolskich w Szczecinie. Już pod koniec października pacjentów było tam tylu, że należałoby otworzyć w nim nowy sektor. Zwlekano z tym, bo brakowało wykwalifikowanego personelu.

- Same łóżka nie leczą - tłumaczyła Magda Wiśniewska, kierująca szpitalem tymczasowym. - Potrzebni są fachowcy.

ZOBACZ TEŻ:

I to z najwyższej półki, bo pacjenci trafiający do szpitala tymczasowego są przeważnie w bardzo ciężkim stanie. To najczęściej osoby po 70 r.ż. z dodatkowymi schorzeniami. Wymagający ciągłej opieki.

- Przyjdźcie. Wspomóżcie. Czekamy na Was - apelowali do swoich kolegów po fachu w całym województwie przemęczeni pracownicy szpitala tymczasowego.

Jak się dowiedzieliśmy, na wezwanie odpowiedziało osiem pielęgniarek - głównie ze szpitala przy ul. Unii Lubelskiej. To na tyle dużo, że można było już otworzyć nowy szpitalny sektor dla pacjentów z koronawirusem - z pełną obsadą medyczną.

- Bardzo się cieszymy z odzewu na nasz apel - przyznaje Magda Wiśniewska.

Obecnie na Pomorzanach leży dziewięćdziesięciu pacjentów z COVID-19. 82 na tzw. łóżkach tlenowych i osiem na respiratorowych.

Ale pandemia nie zwalnia. Wręcz przeciwnie, wciąż przyspiesza. Dlatego apel pracowników szczecińskiego szpitala tymczasowego jest nadal aktualny. Najbardziej brakuje pielęgniarek, ratowników medycznych, opiekunów medycznych i fizjoterapeutów.
Pielęgniarka naczelna zapewnia, że osoby, które zdecydują się na pracę na Pomorzanach mogą liczyć na dużo wyższe zarobki - podwojoną stawkę godzinową. Osoby spoza Szczecina mają zagwarantowane darmowe noclegi.

ZOBACZ TEŻ:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Te produkty powodują cukrzycę u Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto