Oznacza to, że sprzedaż mieszkania była niezgodna z prawem, a więc mieszkanie nadal jest własnością gminy.
Decyzja korzystna dla miasta
- To oznacza, że żaden z mieszkańców Szczecina nie może czuć się pewny, czy umowy, które zostały zawarte kilka, kilkanaście lat temu nie są dotknięte nieważnością, w stosunku do których można wystąpić w czasie nieograniczonym – komentuje Zbigniew Baszanowski, radca prawny Małgorzaty Krzystek. – Czyli nawet umowy zawarte 20 lat temu, w chwili obecnej ze względu na niechlujstwo urzędników mogą być dotknięte taką sankcją nieważności.
- Idąc do sądu z tą sprawą, szedłem tu aby sprawę wygrać – mówi kilka minut po ogłoszeniu wyroku Beniamin Chochulski, który w sprawie reprezentował interesy miasta. – Skoro gmina wygrała jestem zadowolony. Umów z takimi problemami jest zawartych wiele więcej i to stanowi dla mnie teraz dużą troskę.
Krzystek komentuje
Zaraz po ogłoszeniu wyroku media zostały zaproszone na spotkanie z prezydentem, który chciał oficjalnie ustosunkować się do bieżących wydarzeń.
- Jako Piotr Krzystek mogę powiedzieć, że padłem ofiarą błędnych procedur i niekompetencji ludzi, którzy zajmowali się sprawami mieszkaniowymi – mówił. – Jako prezydent mogę powiedzieć, że to orzeczenie może mieć skutki dla wielu innych umów, które zostały zawarte w gminie miasto Szczecin. Tak, czy owak stoimy przed poważnym problemem.
Już kilka godzin po ogłoszeniu wyroku dowiedzieliśmy się, że prezydent po konsultacji z rodziną postanowił, ze nie będzie odwoływał się od wyroku.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?