Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ruszył proces w sprawie zabójstwa Roniego

Joanna Maszkiewicz
Joanna Maszkiewicz
Dzisiaj o godz. 9 ruszył proces Sebastiana S., któremu grozi dożywocie po zabójstwie szczecińskiego muzyka Ronalda „Roniego” Kalinowskiego.

W czasie przesłuchania Sebastian S. stwierdził, że z feralnego wieczoru niczego nie pamięta. Tego dnia miał palić marihuanę, choć wcześniej zarzekał się, że nie używa narkotyków.

O tym, że brał udział w bójce przypominały mu ślady krwi na ubraniu, choć początkowo wiązał je ze skaleczonym palcem.

- Chciałbym przeprosić rodzinę „Roniego”, chociaż wiem, że być może nie jest to stosowny moment. Nie myślałem, że skończę jako morderca. Wolałbym być na miejscu „Roniego” – mówił przed sądem ze łzami w oczach Sebastian S.

W czasie procesu mówiono też o przeszłości Sebastiana S., który spędził dzieciństwo w Domu Dziecka. Oskarżony mówił, że w tym czasie leczył się w szpitalu psychiatrycznym, gdyż odnosił wrażenie, że jest ciągle obserwowany przez ludzi. Próbował też odebrać sobie życie.

Obecnie trwa przesłuchiwanie świadków.
 

 Do zabójstwa doszło 9 marca. „Roni”, muzyk i wokalista zespołu Vespa wdał się w rozmowę z Sebastianem S., którego wcześniej nie znał. Po chwili dyskusja zamieniła się w kłótnię, którą muzyk zamierzał przerwać i w związku z tym przesiadł się w inne miejsce. Kiedy Roni opuszczał lokal ok. godz. 3 w nocy, został kilka razy uderzony kuflem od piwa w głowę. Mimo reanimacji muzyk nie przeżył.

 

Fot. Jakub Jurcan 

 

Zdjęcia poniżej: Marcin Bielecki 

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto