Od wtorkowego poranku na pl. Orła Białego, na terenie wyłączonego z użytku w zeszłym roku parkingu przy pomniku Flory, trwa rozbiórka betonowej nawierzchni.
W planach miasta jest zwiększenie powierzchni terenu zielonego poprzez usunięcie części nawierzchni z betonowych płyt chodnikowych o łącznej pow. 762 m2 oraz z kostki granitowej o pow. 278 m2. Na ich miejscu wykonany zostanie trawnik, a na przedłużeniu istniejącego chodnika położony zostanie kolejny odcinek o powierzchni 97 m2 z odzyskanej kostki granitowej.
- To spowoduje powiększenie terenu zielonego na placu o 50 proc. Ta zieleń będzie rosła bezpośrednio w gruncie, ściągnięta zostanie nawierzchnia betonowa i kamienna, wyrównana będzie wartwa ziemi pod spodem, pojawi się trawa z rolki, gotowa do prac plantacyjnych - mówi Paweł Jaworski, urbanista odpowiedzialny za prototypowanie zmian na pl. Orła Białego.
Zieleń będzie powiązana ze skwerem w południowej części placu. Przez obszar będzie można przejść w stronę ulicy Grodzkiej oraz w stronę ul. Koński Kierat traktem ułożonym z pozyskanej z parkingu kostki granitowej.
- Będzie to przestrzeń na co dzień funkcjonująca jako zielony skwer, ale okazjonalnie zostanie wykorzystana także jako miejsce do urządzania wydarzeń. Trawnik zostanie zasadzony w taki sposób, aby natura sama mogła się bronić. Traktujemu ten plac jako związany z życiem miejskim - dodaje Paweł Jaworski.
Miasto obecnie przygotowuje dokumentację na przebudowę placu. Oprócz tego porządkowane są ulice: Staromłyńska i Łaziebna. Na tej drugiej ulicy we wtorek pojawiły się donice, dzięki którym wyeliminowane ma zostać nielegalne parkowanie (będzie ono możliwe tylko w wyznaczonych miejscach). Ponadto sposób ich ustawienia wymusza tzw. "esowanie" toru jazdy, a więc faktycznie zmniejsza prędkość poruszania się pojazdów. Na Staromłyńskiej też staną donice.
"Podejrzany" happenig
W poniedziałek popołudniu na placu odbył się happening zorganizowany przez Przemysława Słowika, radnego KO. Okoliczni mieszańcy, miejscy aktywiści i radni wzięli udział w symbolicznym pożegnaniu z betonem w tym miejscu. Z wydobytych płyt ułożono napis "Plac Orła Białego 2.0".
Działanie zaniepokoiło radnego Dariusza Mateckiego, który natychmiast wystosował interpelację do prezydenta miasta, w której pyta: "Czy było to niszczenie mienia należącego do Gminy Miasto Szczecin? Czy GMS wyraziła zgodę na takie działanie?". Pyta również, czy pozostawione płyty zostały jakoś zabezpieczone, bo w nocy ktoś mógł się o nie potknąć.
- Wszystko zostało ustalone z zarządcą terenu, był to tylko happening. Po jego zakończeniu płytki ułożyliśmy w miejscu rozkopu tak, aby nie pozostawiać dziury i rozrzuconych płyt - wyjaśnia Przemysław Słowik.
CZYTAJ TAKŻE:
CZYTAJ TEŻ:
ZOBACZ TEŻ:
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?