Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rozbiórka po decyzji

Redakcja
Opuszczony warsztat samochodowy przy ulicy Jana Krzysztofa Kluka wkrótce może zostać zburzony.

Miejsce, w którym znajduje się obiekt było wydzierżawione od miasta jeszcze wlatach 80. Kilka lat temu właściciel zakończył działalność i umowa dzierżawy została rozwiązana. Pozostawiony bez opieki budynek zdewastowali wandale.

– W otoczeniu zadbanych domów wygląda to okropnie – mówi Kamila Michalik, która często spaceruje z psem w pobliżu. – Wieczorami trzymam się z dala od tego miejsca. Słychać wtedy różne hałasy, tłuczonego szkła i głośnych rozmów, dlatego wolę się nie zbliżać.

Budynek od dawna nie ma okien i drzwi. Odpadają cegły od wysmarowanych farbami ścian. Wydaje się jakby pustostan trzymał się tylko na żelaznych konstrukcjach, które w każdej chwili mogą runąć. Niebezpieczny jest zwłaszcza dół, który został po kanale samochodowym.

– Wokół jest brudno – skarży się Zofia Osipowicz, mieszkanka okolicy. – Rzucają butelki i inne odpady koło warsztatu a nawet dalej, przy domach. Rudera szpeci osiedle i ktoś powinien to wreszcie uprzątnąć.

Sąsiedztwo tego budynku jest bardzo uciążliwe. Wieczorne hałasy czasami nawet nie dają spać, a trwa to już kilka lat.

– Najdziwniejsze jest to, że nikt się tym nie zajmuje – zastanawia się Władysław z ulicy Wiankowej. – Przecież to ładny teren, spokojne otoczenie idealne na wybudowanie domku. Dobry kawałek ziemi, który niszczeje. Dlaczego?

Jak się dowiedzieliśmy, ówczesny dzierżawca nie miał pieniędzy na rozbiórkę budynku. Niedawno Wydział Gospodarki Nieruchomościami zwrócił się do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego o wydanie decyzji w sprawie likwidacji tego obiektu.

– Po otrzymaniu decyzji warsztat będzie rozebrany na koszt miasta – informuje Piotr Landowski z Biura Prasowego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto