Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rozbabrali i zniknęli

tkrawczyk
tkrawczyk
- Chcemy, żeby było tak, jak przedtem – domagają się użytkownicy parkingu.

– Na zamianie wyszliśmy gorzej niż źle – mówi Teresa Grabosz, która parkuje przy Ruskiej niemal codziennie. – Myślałam, że to potrwa jeszcze tylko kilka dni. A końca nie widać.

Mieszkańcy są niezadowoleni z zastępczego parkingu. Dostali go, gdy na ich „stary” parking weszły ekipy pracujące w ramach programu poprawy jakości wody w Szczecinie. Roboty przeciągały się. Niedawno Zakładu Wodociągów i Kanalizacji zapewniał spółdzielnię mieszkaniową, że do końca października teren będzie nadawał się do użytku.

– To, co pozostało z dawnego parkingu, jest nic niewarte – mówi Andrzej Murawski z działu technicznego spółdzielni mieszkaniowej „Kolejarz”. – Stoją tam kałuże. Miejsce nawet nie przypomina parkingu. Nie przyjmiemy go w takim stanie.

Termin zakończenia prac zmieniano już kilka razy. W tym czasie mieszkańcy płacili za parking zastępczy tyle samo co za „normalny”, choć jest mniejszy i leży w niedogodnym miejscu przy ulicy Legnickiej.

– Wjazd na nasz stary parking jest szerszy – mówi Janusz Konarski, którego spotkaliśmy przy wyjeździe z zastępczego parkingu.

– Prace miały trwać pół roku, a wszystko jest rozbabrane już ponad rok. Ale to jest właśnie tempo prac w XXI wieku – dodaje.

Parking przy Ruskiej oddano ZWiK-owi w październiku zeszłego roku. Prace miały trwać najwyżej trzy miesiące. Jednak nadal na parkingu nic się nie dzieje. Sytuacja dotyka przede wszystkim mieszkańców, którzy są skazani na parkowanie na Legnickiej.

- Gdyby było miejsce gdzie indziej, dawno bym się przeniosła – mówi pani Teresa. – Ten parking
jest w fatalnym stanie. Już kilka razy zdarzyło się cudem uniknąć stłuczki. Teren jest niewyrównany.

Gdy pada deszcz, robi się ślisko. Mam tylko nadzieję, że niedługo wrócimy na Ruską.
Teren dzierżawi i wynajmuje Wojewódzka Usługowa Spółdzielnia Inwalidów.

– Dostaliśmy parking zastępczy, ale mniejszy i gorzej położony – mówi Andrzej Myćka, prezes zarządu. -  Dlatego osoby, które wynajmują u nas miejsca, dopytują kiedy skończą się prace.My możemy tylko przeprosić, bo nie mamy żadnego wpływu na to, co się tam dzieje.

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto