- Od lat ciągle walczymy o to samo – mówi Aleksander Nieczajew, szef Społecznego Zespołu ds. Ścieżek Rowerowych. – Niestety bezskutecznie. Kolejne władze nas wysłuchują, przytakują, a ścieżek rowerowych wciąż nie ma tam, gdzie są najbardziej potrzebne.
Zdaniem rowerzystów w mieście wielkości Szczecina, tras dla rowerów powinno być ponad 400 kilometrów. Tymczasem jest zaledwie 40 km, najczęściej na obrzeżach miasta. Tymczasem najbardziej brakuje ich w centrum.
- Gdyby można było spokojnie i bezpiecznie jeździć rowerem po Szczecinie na pewno o wiele więcej osób korzystałoby z tego środka lokomocji – przekonuje Aleksander Nieczajew. – To byłoby z korzyścią dla nas wszystkich.
Podobnego zadania jest pan Andrzej, który mimo braku ścieżek stara się jeździć codziennie.
- Na szczęście nie muszę chodzić do pracy w garniturze, dlatego przy ładnej pogodzie mogę swobodnie jeździć na rowerze – mówi. – Oczywiście czasem nie sposób uniknąć niebezpiecznych sytuacji na ulicy, ale na szczęście do tej pory nic mi się nie stało.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?