Rok temu zgasł Szczecin

Pogrążeni w ciemnościach i śniegu

8 kwietnia 2008 roku kilka godzin po północy padły dwie główne linie zasilające Szczecin. Dokładnie o godzinie 3.30 zaczęły napływać pierwsze informacje o tym, że całe miasto jest pozbawione prądu. Dla wielu mieszkańców Szczecina, dzień bez prądu oznaczał dzień wolny od pracy, dla uczniów dzień bez szkoły.

- Rewelacyjny dzień – pisze „mala” na naszej stronie internetowej. - Cały dzień spędziliśmy w rodzinnym gronie graliśmy w gry planszowe, rozmawialiśmy, śmialiśmy się - było super. Niby nic a tyle pożytku z "kryzysu energetycznego".

Nadawaliśmy dla Was z Prawobrzeża

Dla dziennikarzy, sztabów kryzysowych, przedsiębiorców i władz miasta 8 kwietnia okazał bardzo pracowity. Nad bezpieczeństwem na ulicach czuwali policjanci i wojsko. Od świtu odwiedzaliśmy szpitale, sklepy i instytucje by sprawdzić jak radzą sobie bez prądu i wody.

By przekazać Wam najnowsze informacje zainstalowaliśmy się w szkole w Dąbiu (gdzie cały czas był prąd) i tam nadawaliśmy najnowsze wieści. Około 14.30 zaczęły napływać pierwsze informacje o rozruchu elektrowni w Szczecinie, od 18.00 na naszej stronie internetowej zaczęły pojawiać się pierwsze komentarze o powrocie elektryczności do naszych mieszkań.

Zobacz też:

Jak dziś oceniamy blackout w Szczecinie?

8 kwietnia: Judy Bady przypomni wielką awarię

Awaria w obiektywie GeXika

Awaria zasilania w Szczecinie: Zobacz zdjęcia smoczyswiata

Pamiętasz tak wielką awarię w Szczecinie? (wideo)

Awaria prądu:

3.30 - informacja o braku prądu

4.20 - decyzja o zwołaniu sztabu kryzysowego

5.15 - pierwsze spotkanie sztabu

6.20 - decyzja o odwołaniu lekcji

6.40 - policja i straż miejska apeluje do mieszkańców, żeby nie wychodzili z domu

8.30 - pierwsze spotkanie sztabu z mediami

8.33 - szpitale w Szczecinie działają normalnie

14.30 - rozpoczyna się rozruch Elektrowni Szczecin

15.15 - wojewoda zapewnia, że prąd będzie w szczecińskich mieszkaniach około godz. 18.30

Około godz. 18 - prąd zaczyna docierać do mieszkańców