Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rój pszczół na budynku szpitala "Zdroje"! Usunęli kilkadziesiąt tysięcy owadów

OPRAC.:
Olimpia Dudek
Olimpia Dudek
Spektakularna akcja na terenie szpitala „Zdroje” w Szczecinie! Pszczelarz ze strażakami usunęli rój pszczół liczący kilkadziesiąt tysięcy owadów!

W środę koło południa pracownicy Działu Technicznego szpitala „Zdroje” zauważyli rój owadów, który usadowił się na budynku szpitalnej kotłowni.

Na wysokości kilkunastu metrów zaczęły one tworzyć kokon. Powiadomiono straż pożarną. Po przybyciu na miejsce przedstawiciele z OSP Szczecin Śmierdnica stwierdzili, że są to pszczoły. Ze względu na fakt, że gatunek ten objęty jest ochroną, strażacy nie mogli podjąć się usunięcia roju, więc na miejsce wezwano pszczelarza - pana Lecha Jankowskiego - oraz sprowadzono specjalistyczny wóz strażacki z podnośnikiem.

Zobacz więcej: Wielki rój pszczół nad Szczecinem! Zobacz wideo

Pszczelarz i strażak wjechali na nim na wysokość ok 12 metrów i potwierdzili, że w luku z kablami znajduje się skupisko kilkudziesięciu tysięcy pszczół. Pod nim, w wyodrębnionej przestrzeni, przebywała królowa, chroniona przez swe strażniczki.

Bartnik ocenił, że owady musiały osiąść na ścianie budynku prawdopodobnie dzień wcześniej, gdyż były mocno poruszone.

Opuszczając ul pszczoły zabierają ze sobą zapas pożywienia, który wystarcza im na określony czas. Te widać było, że są już głodne i zdenerwowane. Pszczelarz spryskał je wodą, uniemożliwiając im latanie, i rozpoczął ich zgarnianie specjalistyczną szczoteczką do transportowego ula. W skrzynce tej znajdywały się ramki z plastrami i pokarmem. Gdy do rojnicy trafiła matka pszczela - wiadomo było, że sukces został osiągnięty, a owady już stamtąd nie uciekną.

Na żadnym z etapów akcji pszczoły nie stanowiły zagrożenia dla pacjentów, gdyż budynek kotłowni położony jest w znacznej odległości od pawilonów, w których przebywają chorzy. Wszystkie działania ich usunięcia przebiegły sprawnie. Cała akcja trwała blisko trzy godziny, z czego same umieszczenie pszczół w mateczniku zajęło około 30 minut.

Zabezpieczone pszczoły trafiły do pasieki, gdzie zostały podzielone na pięć osobnych rodzin, do których bartnik zasiedlił nowe królowe. Teraz nie pozostaje już nic innego, jak otoczyć nowe mieszkanki troskliwą opieką i cierpliwie czekać na owoce ich ciężkiej pracy - słodkie zdrowie zawarte w bursztynowej cieczy.

ZOBACZ TAKŻE: Rój pszczół nad Szczecinem. Dokąd odleciały owady? Znalazły nowy dom

Pszczoły w miejscowości Rurka, koło Chojny.

Rój pszczół nad Szczecinem. Dokąd odleciały owady? Znalazły nowy dom

Owady, które uprzykrzają życie latem. Czy wiesz, które ci zagrażają?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto