Reprezentowali Szczecin w Mistrzostwach Polski Szkół w Scrabble

Maurycy Machnio
[email protected]
Białystok, Warszawa, Zabrze... Na liście startowej w kategorii szkół ponadgimnazjalnych było piętnaście ekip. Stres przed pojedynkami? Krótka odpowiedź za trzy punkty: "Nie." Dieta? "Nie słyszałem o takiej scrabble’ owej. Hm, może dużo mięsa? Na pewno czekolada. Nie wiem, czy pomaga, ale jest dobra."

Maćkowi i Przemkowi dopisywał humor, kiedy odwiedziliśmy ich podczas treningu kilka dni przed wyjazdem. Młodych scrabblistów udało się nawet wyciągnąć na dwór, by z kompletem do gry usiedli na schodkach pod pomnikiem Mickiewicza. Zagrali i opowiedzieli o swojej przygodzie z grą.

Wspomnienia

Maciek zaczął półtora roku temu. W pierwszej partii zdobył ponad 200 punktów. Jak na debiutanta to dobry wynik. Przemek pamięta jeszcze grę z dzieciństwa. Siadał do planszy z rodzicami i siostrą. Tak "na poważnie" zaczął jednak w listopadzie ubiegłego roku, kiedy zaczęła się tworzyć reprezentacja turniejowa. To zasługa pasjonata scrabble - ich wychowawcy z Bursy Szkolnej Integracyjnej przy ulicy Zygmunta Starego.

- Maciek ma już pewne doświadczenie, trzeba mu było tylko dobrać drugiego zawodnika. Przemek jest mocny intelektualnie. Zagrałem z nim kilka partii i zrobił dobre wrażenie, widać potencjał w tym, jak analizuje sytuację na planszy - mówi wychowawca Rafał Stachowski, grający od kilkunastu lat .

Wyjazd

W Kutnie czekało ich pięć pojedynków z mocnymi przeciwnikami. Chwilę przed wyjazdem scrabbliści mówili:

- Fajnie by było znaleźć się w pierwszej szóstce, piątce. Wiemy, że będzie trudno, jednak nie jedziemy tam tylko po to, by zagrać i wrócić. Na pewno powalczymy - obiecywali. Wynik okazał się lepszy od zakładanego. Przez większość turnieju znajdowali się w czołówce, byli na pierwszym miejscu. W decydującej rundzie Maciek grał z zawodniczką z Ostrowa. Zauważył, że przeciwniczka popełniła błąd w liczeniu i dodała sobie za mało punktów. Zwrócił na to uwagę i poprawili wynik, jednak nasz zawodnik przez to przegrał. Gdyby nie zauważył błędu, mielibyśmy mistrzów Polski. Ostatecznie zajęli trzecie miejsce.

- Najważniejsza jest jednak uczciwość i smak zwycięstwa osiągniętego fair play - przyznają zgodnie trener i zawodnicy.

Po powrocie - gramy dalej

Nasi młodzieńcy czekają już na przyszłoroczne mistrzostwa. Maciek zaznacza, że trzecie miejsce jest ogromną mobilizacją do gry i nie wyobraża sobie, by za rok mieli wypaść gorzej. Do tego czasu czeka ich sporo partii, dużo nauki. Jakie wskazówki daje trener naszych medalistów?

- Nie można się bać sprawdzania. W scrabble nie ma słów oczywistych. Wiele z nich zdobywa sezonową popularność, na przykład kiedyś był "hel", później "ohel", dalej "mohel". Zaleciłem chłopakom, by opanowali elementarz scrabblisty, czyli poznali wszystkie "dwójki" i "trójki" (słowa dwu- i trzyliterowe, które można układać w grze - przyp. red.) - wylicza Rafał Stachowski

- Przed snem ich nie czytamy, ale powoli wszystkie opanowujemy - śmieje się Przemek.

- Dzięki grze poznaję sporo nowych słów. Należę do takich osób, które jak widzą jakieś nowy wyraz, to szukają znaczenia. Kiedyś sprawdzałem na przykład "ghi" - to hinduskie masło z mleka bawolic - wspomina Maciek.

Młodzi zawodnicy przyznają, że na początku scrabble’ owej przygody sporo kontrowersji zawsze budzą nietypowe słowa. Jeśli jednak forma jest w Oficjalnym Słowniku Polskiego Scrabblisty, to można liczyć punkty. OSPS zawiera około dwóch i pół miliona słów.

- Próbowałem w domu grać z rodzicami - o ile mama jeszcze tolerowała te niektóre dziwne słowa, to tata dość szybko się denerwował i powiedział, że nie będzie grał w grę, w której są nieużywane słowa. Raz zagrał i więcej nie próbował - przyznaje Maciek i losuje kolejny zestaw liter.

Trochę szczęścia i...

W komplecie do gry scrabble jest plansza, stojaki i woreczek z literami - 100 płytek: 98 z literami polskiego alfabetu i dwa blanki (zastępują dowolną samogłoskę lub spółgłoskę). Z liter na stojaku układa się na planszy wyrazy - wygra ten z przeciwników, który uzbiera więcej punktów. Najbogatsze jest "Ź" - tylko jedno w całym zestawie i ma aż dziewięć oczek. Najczęściej występuje jednopunktowe "A".

- Wylosowanie dobrych liter ułatwia grę, ale nie jest to czynnik decydujący. Większość to są jednak umiejętności - mówi Maciek. - Jeżeli miałbym się mierzyć przykładowo z mistrzem kraju, to zakładam, że choćby losował ciągle "h", "ś", "ź"" które czasami jest trudno wyłożyć, to i tak by mnie ograł.

Maciek i Przemek - jako drużyna Bursy Szkolnej Integracyjnej - byli jedynymi reprezentantami Szczecina na mistrzostwach. Jak na tak duże miasto, to niewiele, dlatego Mattel - współorganizator turnieju - zachęca do wstąpienia do programu "Scrabble w szkole". Wystarczy, że znajdzie się jeden nauczyciel zainteresowany założeniem szkolnego kółka. Wszystkie procedury są bezpłatne, a uczestnicy dostają do dyspozycji komplety gry i materiały edukacyjne. Do tej pory do programu przyłączyły się szkoły z czterech miast naszego województwa: Szczecinek, Świerzno, Cedynia i Sławno.

- W następnym roku szkolnym rozważymy przystąpienie. Zorientuję się, jak wygląda sytuacja z wolnym czasem. Program się mocno rozwinął, więc na pewno przyjrzymy się warunkom. Jestem mocno na tak - mówi wychowawca naszych dwóch scrabblistów.

- Scrabble to świetna forma spędzenia wolnego czasu, na pewno bardziej kreatywnie. Przy okazji można się czegoś nauczyć - mówi Maciek, a Przemek dodaje. - Gra na komputerze mnie za bardzo nie interesuje, więc scrabble jako zabawa intelektualna jest ciekawą formą spędzania czasu. Lubię taki wysiłek umysłowy, to z pewnością dobra alternatywa dla innych rozrywek.

Fot. (AKTUALNE 15.05 - SCRABBLE)

Maciek Pietrasik chodzi do drugiej klasy humanistyczno - dziennikarskiej w II LO. Przemek Tomczyk jest w pierwszej klasie o profilu matematyczno - fizycznym w XIII LO. Nasi medaliści mają kilka wskazówek dla początkujących: - Ważne są upór i konsekwencja. Nie można się zrażać po słabszych początkach. Trzeba grać i próbować. Po pewnym czasie warto się wybrać na jakiś turniej, to wiele daje - mówią młodzi scrabbliści.

Przyłącz się do "Scrabble w szkole"!

Program prowadzony przez Mattel Poland we współpracy z Polską Federacją Scrabble przynosi korzyści zarówno dla nauczycieli jak i samych uczniów - mówi Marta Ziętkiewicz zajmująca się rozwojem marki Scrabble w Polsce.

Pedagog może inspirować się materiałami i pomysłami na prowadzenie lekcji z użyciem gry, które są dostępne na stronie programu. Na stronie znajdują się również wskazówki, jak założyć szkolne koło scrabble, czy jak zorganizować turniej w swojej szkole. Platforma wymiany doświadczeń umożliwia dzielenie się wrażeniami, dodawanie zdjęć i relacji ze scrabblowych przedsięwzięć.

Dla uczniów scrabble to świetna zabawa, która dodatkowo rozwija kreatywność, słownictwo, uczy liczenia, myślenia logicznego i walki fair play.

Jak przystąpić do programu "Scrabble w szkole" i otrzymać potrzebne materiały?

- nauczyciel rejestruje się na stronie www.scrabblewszkole.pl wypełnia formularz i zgłasza swoją szkołę (zyskuje przy tym możliwość otrzymania materiałów i kompletów gry)

- po wysłaniu zgłoszenia i potwierdzenia rejestracji z pieczęcią szkoły do koordynatora programu, wystarczy poczekać na rejestrację, odpowiedź i... można grać!

Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook