Ulica Świerczewska położona jest między ulicami Derdowskiego a Santocką. Przez całe dziesięciolecia była zamknięta dla cywilów i używana jedynie przez wojsko, jako droga wewnętrzna. Gdy 20 lat temu udostępniono ją miastu, powstało tu prężne centrum handlowe. Tylko stan ulicy nie zmienił się.
Już wówczas była w podłym stanie, a późniejszy duży ruch do nowo powstałych firm dokonał reszty. Dziś bardziej przypomina poligon doświadczalnych dla samochodów terenowych, niż arterię w centrum miasta. Czarę goryczy dla funkcjonujących tu firm przelała modernizacja ulicy Derdowskiego. Zamknięto na niej lewoskręt do ich firm.
– Naprawa nawierzchni Derdowskiego ucieszyła nas. Natomiast zlikwidowanie możliwości skrętu z ulicy Derdowskiego w ulicę Świerczewską doprowadza nas do wściekłości i rozpaczy, gdyż podcina podstawy naszej egzystencji – napisali do nas właściciele firm przy ul. Świerczewskiej. – Po prostu nasi potencjalni klienci, nie mogąc do nas skręcić, jadą prosto do hipermarketów.
Autorzy listu dodają, że stracili już 40 proc. obrotów. Pisma podpisane przez setki osób, a wysyłane do ZDiTM i urzędu miasta nic nie zmieniły.
Właściciele firm twierdzą, że dzięki takiej polityce miasta straci pracę około 700 osób (wliczając w to zwolnienia w firmach kooperujących z tymi, które są przy ulicy Świerczewskiej). Pytają, czy los polskich firm rodzinnych nie obchodzi nic władz miasta?
W imieniu miasta raz tylko otrzymali odpowiedź od Andrzeja Grabca, dyrektora wydziału gospodarki komunalnej, który napisał:
– Mając na uwadze konieczność zapewnienia płynności ruchu pojazdów przemieszczających się głównymi ulicami miasta pomiędzy poszczególnymi dzielnicami oraz jednoczesne zmniejszenie punktów kolizyjnych zdecydowano o likwidacji lewoskrętu z ul. Derdowskiego w ul. Świerczewską.
O remoncie tej ostatniej ani słowa.
Dwa lata temu, gdy pisaliśmy o nowej ścieżce rowerowej wzdłuż ulicy Derdowskiego przedstawiciel miasta powiedział, że nie została ułożona w bliskim sąsiedztwie ulicy, gdyż będzie ona poszerzona do dwóch pasów ruchu w obu kierunkach. Na pytanie, kiedy ruszy drogowa inwestycja, padły słowa wytrychy: „wkrótce”, „niezwłocznie”, „potrzeba” etc.
A później tylko zmodernizowano jeden pas kosztem firm funkcjonujących przy ulicy Świerczewskiej. Przy okazji nijako pozbyto się też przejścia dla pieszych mimo sprzeciwów m.in. Stowarzyszenia Estetycznego i Nowoczesnego Szczecina SENS. Urzędnicy tłumaczyli to Polityką Transportową Miasta Szczecin.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
