Akcja przeprowadzona została w całej Polsce. Uczestnicy chcieli w ten sposób nie tylko wyrazić swoje sympatie do rudowłosej bohaterki, ale również ustanowić nowy rekord Guinnesa. Swoje pobudki mieli również organizatorzy zabawy w Książnicy Pomorskiej.
- To dobry sposób żeby przybliżyć młodym czytelnikom tę książkę – mówi Maria Kwaśniak z Książnicy. – Niestety obecnie dziewczynki mają chyba inne zainteresowania i Ania nie jest już tak popularna jak jeszcze 10 lat temu. A przecież również współczesne nastolatki mogą znaleźć w tych książkach coś dla siebie. Bo Ania ma w sobie też diabełka.
Wśród bijących rekord znalazło się oczywiście wiele takich, które przygody jubilatki dobrze znają.
- Lubię tę książkę, bo Ania ma zawsze ciekawe przygody i jest bardzo śmieszna – mówiła popijając sok Magda. – Na pewno warto ją przeczytać.
Chłopcy, choć w większości książki nie czytali, poczuli zew rywalizacji. Niektórzy z nich wypili nawet 15 kubeczków soku!
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?