Region: Włamali się do altanki i smażyli w niej placki

- Podczas przesłuchań chłopcy przyznali, że przestępstw dokonywali w rożnych konfiguracjach osobowych na przełomie października i listopada – informuje Krzysztof Orzechowski z komendy w Stargardzie. - Na ich koncie są liczne włamania do altanek ogrodowych.

Schemat włamań był zawsze taki sam. Po przejściu przez ogrodzenie wybranej działki, jeden z chłopców wybijał szybę w oknie a następnie otwierał okno, drzwi dla pozostałych kolegów. Z altanek nieletni sprawcy zabierali drobne ale przydatne im rzeczy, czasami w nich nocowali.

- Efektem pobytu w jednej z nich, było spalenie altanki – opowiada Orzechowski. - To właśnie w niej młodzi chłopcy smażyli placki ziemniaczane. Ziemniaki, tarka oraz patelnia znajdowały się w środku. Po wyjściu z altanki włamywacze zapomnieli wyłączyć kuchenkę elektryczną.

W sumie na kącie nieletnich sprawców uzbierało się ponad 10 przestępstw. Wśród nich są włamania oraz kradzieże. Po zakończeniu postępowania sprawą zajmie się Sąd Rodzinny i Nieletnich w Stargardzie Szczecińskim, który zadecyduje o dalszych losach chłopców.