Podwórko było dobrze ogrodzone i zamknięte, więc szczeniak nie mógłby sam się z niego wydostać.
Już kilka minut po zgłoszeniu policjanci zauważyli idącego ulicą chłopca, który trzymał na smyczy psa podobnego do opisanego przez kobietę. Gdy zapytali chłopaka, skąd ma czworonoga, najpierw powiedział, że kupił go kilka miesięcy temu, a potem twierdził, że dostał od cioci. Żeby wyjaśnić pochodzenie zwierzęcia, policjanci przewieźli chłopca wraz z psem do posterunku, gdzie kobieta rozpoznała swojego pupila.
Jakub N., 14-letni mieszkaniec Koszalina, który zabrał pieska z posesji, odpowie teraz przed sądem rodzinnym za kradzież. Zwierzak wrócił wraz z właścicielką do domu.
Seria pożarów Premier reaguje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?