Celem Rajdu jest upamiętnienie szlaku bojowego 1. Armii Wojska Polskiego oraz powrotu Polski nad Bałtyk. Przed nimi około 500 kilometrów do pokonania.
- Pojedziemy przez Wrzosowo, Dziwnówek, Dziwnów, Niechorze, Rewal, Pogorzelicę, Mrzeżyno do Kołobrzegu, gdzie nastąpi finał rajdu - mówi Leon Budyłowski, komandor rajdu z Muzeum Motoryzacji i Wojskowości w Tanowie.
Na starcie zameldowało się pięć pojazdów w tym takie „rodzynki” motoryzacji jak ford GPW czy dodge WC 52. Łukasz Lewandowski ze Szczecina pojechał gazem 69m z oryginalną przyczepą gaz 704. - Jestem przeziębiony, nie wiem, czy dam radę wytrwać przez cały rajd - mówił tuż przed startem pan Łukasz.
Poza udziałem w uroczystościach związanych z rocznicą zaślubin Polski z morzem w Dziwnówku, Mrzeżynie i Kołobrzegu, uczestnicy rajdu mają też możliwość sprawdzania pojazdów w terenie.
- Dlatego też poza walorami historycznymi upamiętniającymi ceremonię zaślubin z morzem, impreza jest dla nas niesamowitą frajdą i próbą przeprawową naszego sprzętu - dodaje pan Łukasz.
Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem to rajd zostanie zakończony w piątek pod Pomnikiem Mieszkowskiego w Kołobrzegu. 18 marca mija 71 lat od zdobycia miasta przez jednostki 1 Armii Wojska Polskiego.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?