Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radosław Majewski żegna się z Pogonią Szczecin. Przenosi się do zagranicznego klubu

Maurycy Brzykcy
Maurycy Brzykcy
Andrzej Szkocki
Trafił do Szczecina rok temu, ale zostanie zapamiętany na dłużej. Radosław Majewski żegna się z kibicami Pogoni i przenosi się do zagranicznego klubu.

Majewski do Szczecina trafił przed rokiem z Lecha Poznań. Zastąpić miał wielką postać w Pogoni, czyli Rafała Murawskiego i raczej mu się to udało. "Maja" nie miał najlepszego początku w Pogoni, jak i cała drużyna na starcie sezonu, ale później rozkręcał się z meczu na mecz i należał do najważniejszych zawodników trenera Kosty Runjaicia.

- Ten rok w Pogoni był dla mnie wyjątkowy i nie mówię tego, bo tak wypada. Był to sezon pełen przeróżnych emocji, upadków i wzlotów, czy zwrotów akcji. Wcześniej takiego nie przeżyłem, choć w piłce widziałem już wiele. Na pewno będzie brakować mi atmosfery szczecińskiej szatni, bo drużyna jest wspaniała. Zawsze z uśmiechem będę wracał do Szczecina i mam nadzieję, że niedługo będę mógł zobaczyć mecz Pogoni już na nowym stadionie! Teraz będę obserwował losy Pogoni z daleka. I chociaż grałem tutaj tylko przez rok, to naprawdę mocno zżyłem się z miastem, klubem i ludźmi. W każdym meczu dawałem z siebie wszystko i myślę, że był to naprawdę niezły sezon - mówi piłkarz.

ZOBACZ TEŻ:

Po niezłym sezonie w wykonaniu wielu piłkarzy Pogoni, oczywistym było, że w ich stronę mogą posypać się oferty transferowe. Tak też się stało z Majewskim.

- W życiu każdego człowieka może pojawić się oferta, o której mówi się, że jest „nie do odrzucenia” - mówi zawodnik. - I nie chodzi tutaj wyłącznie o finanse, ale też o wyzwanie, możliwość poznania świata, czy przeżycia przygody. Mam świadomość, że w moim piłkarskim życiu prawdopodobnie to ostatni moment na taki krok. Dlatego też zdecydowałem się go zrobić.

Wkrótce Majewski podpisze umowę z klubem spoza Polski. Władze Pogoni poszły pomocnikowi na rękę i wyraziły zgodę na zmianę otoczenia.

- Cieszę się i bardzo szanuję to, że klub nie robił mi przeszkód, bym mógł odejść. Wystąpiłem z prośbą o rozwiązanie kontraktu, gdyż transfer gotówkowy w tym przypadku niestety nie wchodził w grę. Doceniam to, że włodarze klubu i sztab szkoleniowy zrozumieli moją sytuację i pozwolili mi odejść. Mam nadzieję, że kibice również to zrozumieją. W Pogoni przez cały czas czułem się jako piłkarz szanowany, a to naprawdę dużo znaczy - podkreśla "Maja".

Kamil Drygas z Pogoni Szczecin

Który z piłkarzy Pogoni Szczecin zasłużył na tytuł najlepsze...

Przypomnijmy - Pogoń Szczecin zajęła w ekstraklasie 7. miejsce. Po rocznej przerwie awansowała do grupy mistrzowskiej. 

Po pierwszej wygranej w Lubinie była realna szansa na 4. miejsce, ale w trzech kolejnych meczach Portowcy zgromadzili tylko punkt i okazja na występy w kwalifikacjach Ligi Europy uciekła. 

Jaki był to sezon - zobacz na kolejnych odsłonach.

ABC Portowców! Pogoń Szczecin w sezonie 2018/2019

ZOBACZ TEŻ:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto