Radny SLD kradł w Biedronce?
Roman Z. radny Kalisza Pomorskiego, który należy do partii SLD, został oskarżony o kradzież towaru z Biedronki. Zarzuty usłyszała także kasjerka tego sklepu.
Radny miał namówić kobietę, by wypuściła go ze sklepu z wózkiem pełnym towarów, bez zapłaty. Działacz SLD miał jej grozić, że ją wyda.
Roman Z. miał tłumaczyć kasjerce Biedronki, że nikt nie będzie podejrzewał osoby publicznej o takie przestępstwo.
Później radny SLD zaczął do sklepu przychodzić nawet po kilka razy dziennie. Płacił tylko za część towarów. Proceder miał trwać od kwietnia do czerwca.
Cała sprawa wydała się po remanencie. Obliczono, że brakuje kilkudziesięciu tysięcy złotych.
Obydwoje usłyszeli zarzut kradzieży, za co grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna się nie przyznał. Twierdzi, że wrobili go zawistni ludzie, którzy zazdroszczą mu sukcesów.
21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?