Pierwsze dwie kwarty meczu były bardzo wyrównane. AZS nie radził sobie zbyt dobrze z obroną gospodarzy i nasi zawodnicy nie byli w stanie trafić do kosza po dobrze konstruowanych akcjach. Gdańszczanie dobrze wykorzystywali atut własnej hali i byli bardzo agresywni na całym boisku, grali przede wszystkim bardzo skutecznie. AZS nie potrafił znaleźć sposobu na świetnie dysponowanych tego dnia rywali i do przerwy przegrywał 41:38.
Po przerwie obraz gry nie zmienił się zbytnio. Gospodarze byli bardzo konsekwentni i z uporem starali się powiększyć swoja przewagę. W tej części meczu nasz zespół zagrał o wiele lepiej. Widać było, że rozmowa w szatni dużo dała naszym zawodnikom, którzy szybko zaczęli odrabiać straty do rywali. Świetnie grał Karol Pytyś, który w cały meczu zdobył 20 punktów i był najlepszym strzelcem zespołu. Znowu świetny mecz rozegrał weteran Andrzej Karaś, który na swoim koncie miał tylko dwa punkty mniej. To głównie dzięki tym graczom AZS odniósł zwycięstwo w tym spotkaniu i awansował do trzeciej rundy Pucharu Polski.
Nasi koszykarze nie odpoczną zbyt długo, ponieważ już w sobotę rozegrają kolejny mecz w lidze. Do Szczecina przyjedzie Śląsk Wrocław.
Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?