Przyszła wiosna, więc motocykliści zaczynają brylować na drogach

Adrianna Śmigielska (na zdjęciu) na motocyklu jeździ od pięciu lat. Przez ten czas miała dwa wypadki. Każdy z nich nie z jej winy – spowodowany nieostrożnością i egoistycznym zachowaniem kierowcy samochodów.

- Jeżdżą bardzo po chamsku, nie uważają na motocyklistów – mówi. – Zresztą zobaczmy w statystyki policyjne. To właśnie kierowcy samochodów powodują największe zagrożenie.

Pani Adrianna jeździ Ducati Monsterem. Również zawodowo związana jest z motocyklami – pracuje w szkole nauki jazdy.

- Uczymy jeździć sześć dni w tygodniu – mówi. – Z roku na rok zauważam coraz większe zainteresowanie. Co do wieku – nie ma reguły. Zgłaszają się 18-latkowie, ale i ludzie w wieku 50 lat. To jest zajęcie dla każdego. Nie wyobrażam sobie, że mogłabym robić coś innego. W sezonie przewija się przez naszą szkołę kilkaset osób. Nie toleruję nauki, jaką proponuje 99 procent szczecińskich szkół. Uczą z samochodów. Prawda jest taka, że tacy instruktorzy nie potrafią jeździć. Nie da się nauczyć kogoś jeździć motocyklem, poruszając się za nim autem.
Zlot dla motocyklistów

1 maja na stacji benzynowej na ulicy Hangarowej zostanie zorganizowane specjalny zlot dla miłośników motocykli. Organizatorami są stacja benzynowa i mundurowi.

- Będziemy przypominali o przepisach, sprawdzali stan techniczny motocykli. Będą też nasze policyjne. Przypominam, że mamy ich 40. Może dzięki temu kierowcy będą jeździli bezpieczniej – mówi Grzegorz Sudakow z policji.

Szybki egzamin

Nauka jazdy na kategorię A w Szczecinie kosztuje w granicach 1100 złotych, w zależności od szkoły. Sprawdziliśmy ile trzeba czekać w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego na egzamin.

- Kierowcy dopiero pod koniec marca zaczynają zapisywać się do szkół, dlatego nie ma jeszcze u nas oblężenia – usłyszeliśmy. – Zgłasza się bardzo mało osób. Na egzamin trzeba czekać w granicach 4-5 dni. Wydaje nam się jednak, że im bliżej lata, tym będzie więcej osób. Egzamin teoretyczny kosztuje 22 złotych, praktyczny 40 złotych.

Cena stroju to drugi motocykl

Wsiadając na motocykl obowiązkowo musimy pamiętać o bezpiecznym i wygodnym stroju.Oczywiście można zaopatrzyć się w najtańszy, ale musimy być świadomi, że najczęściej nie będzie spełniał swoich funkcji.

- Średniej jakości kombinezon dwuczęściowy z protektorami i wzmocnieniami na kręgosłup to koszt około 1500 złotych - mówi pan Krzysztof, sprzedawca ze sklepu Garaż Motor przy ulicy Studziennej. - Cena kasku to również 1000-1200 złotych. Można kupić za 300 złotych, ale jestem również motocyklistą i takiego czegoś nie założyłbym na głowę. Za wygodne buty skórzane z usztywnieniami zapłacimy najmniej 600 złotych.

Przy takim zestawie nie musimy wydawać na na ochraniacze, ponieważ każdy z elementów stroju jest w nie wyposażony. Nie zapomnijmy też o rękawiczkach. Ich cena zaczyna się od dwustu złotych.

Sprzedawca przyznaje, że od pojawienia się pierwszego wiosennego słońca ludzie masowo zaczęli interesować się jednośladami. Najmniejszą popularnością cieszą się obecnie motocykle sportowe. Zachwyt wzbudzają choppery. I to właśnie ona znajdują najwięcej nabywców.

- Dla początkującego kierowcy polecam używane motocykle, nie z dużymi silnikami – mówi sprzedawca. – Zapłacicie za niego od sześciu do ośmiu tysięcy złotych, ale to w zupełności wystarczy.

Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook