Tak jak o terminie w kościele, "zaklepaniu" sali i zespołu, trzeba pomyśleć o tym dużo wcześniej. Bywa, że terminy zajęte są na rok do przodu. Powinniście też wspólnie zastanowić się czego oczekujecie. Wybór jest spory.
Sesja w studio przed ślubem, fotoreportaż z przygotowań, plener, pięć godzin tańców czy skondensowany skrót z wesela. Co fotograf i kamerzysta, to inna technika. Pamiętajcie, by podpisać umowę i zawrzeć w niej cenę i dzień, do którego ostatecznie musicie dostać swoje zdjęcia i film. Sprawdziliśmy jak z tym poradziła sobie nasza para, która bierze udział w akcji „Przygotowania ślubne” – Ania i Łukasz z Dąbia.
- Oferta jest bardzo szeroka, można znaleźć fotografów w niskich cenach, ale i w takich, które wydają się wręcz kosmiczne – przyznaje Anna Szturmaj, „nasza narzeczona”. - Wybierając fotografa kierowaliśmy się głównie tym, co prezentował w swoim portfolio.
Ania i Łukasz szukali też w internecie, ale przestrzegają, że zdjęcia tam znalezione mogą być mylące, bo są bardzo dobrze wyselekcjonowane.
- Wielu fotografów kusi często niskimi cenami, ale jak się okazuje obejmuje ona tylko kilka zdjęć a za każde kolejne trzeba sporo dopłacać – wtrąca Łukasz Lutyński, „nasz” narzeczony. - My chcielibyśmy, żeby zdjęcia prezentowały przede wszystkim nas a tło ma być dodatkiem a nie głównym elementem. Oczywiście, co innego zdjęcia z kościoła i wesela, bo to zupełnie inna sprawa.
Ania i Łukasz zdecydowali się na reportaż oraz sesję po ślubie - w plenerze. W tym pierwszym ma być ujęta uroczystość w kościele oraz wesele. Nasi narzeczeni nie są zwolennikami zdjęć już podczas przygotowań i błogosławieństwa.
- Chcielibyśmy, żeby wszystko rozpoczęło się od momentu przyjazdu do kościoła. Wszystko, co będzie przed tym zachowamy dla siebie… - dodaje Ania. - Myślę też, że dla wielu par kamera i fotograf w domu mogą być krępujące i nieco przeszkadzać w przygotowaniach, które i tak przecież będą przebiegać w wielkim zamieszaniu.
Sesję plenerową, na którą dziś decyduje się wiele par, Ania i Łukasz chcą zrobić w pierwszym tygodniu po ślubie. To rozwiązanie dobre dla pań, które nie wypożyczają sukni i nie muszą spieszyć się z oddaniem. Można wtedy wybrać lepszą pogodę, poświęcić więcej czasu na fotografie w ładnych okolicach. Studio, czyli zdjęcia aranżowane w pomieszczeniu wykonuje się przeważnie przed samym ślubem. Studia oferują różne wystroje, można zrobić sobie zdjęcia jak w więzieniu, pałacu, przy stylowym meblu czy kasynie. Takie zdjęcia bardzo często potem trafiają do ramek i na kredensy.
Kamerzysta to wciąż kwestia nieustalona u Ani i Łukasza. Zależy im na tym, żeby film był nie dłuższy niż godzinę.
- To jednak pamiątka na lata. Chciałabym, żeby kamerzysta uchwycił te najważniejsze i najciekawsze momenty – wzdycha Ania. - Zależy mi na tym, żeby dysponował dobrym sprzętem, żeby nie było konieczności zapalania wszystkich świateł na sali. To płoszy gości. W poszukiwaniach na pewno w jakimś stopniu kierujemy się wpisami na forach - młode pary opowiadają o swoich doświadczeniach i obawach, dzięki temu łatwo wywnioskować, co będzie dla nas najlepszym rozwiązaniem.
Możecie zaproponować operatorowi, by dodał do filmu wasze zdjęcia z dzieciństwa czy ulubione piosenki. Nie można jednoznacznie określić ile kosztuje filmowanie ślubu i fotograf. Wszystko zależy od ilości zdjęć, tego czy robimy plener, studio, długości filmu, tego, co chcielibyśmy, by na nim było. Na pewno zamawiając fotografa i kamerzystę w kieszeni powinniśmy mieć około 3 tys. zł.
Zobacz też: Przygotowania ślubne. Pierwszy krok. Rezerwujemy terminy Ślubne przygotowania czas zacząć. To ich ślub będzie w eMeMce |
Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?