MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Przyczynę pożaru poznamy później

Marcin Niedziółka
Marcin Niedziółka
W ubiegłym tygodniu opisaliśmy pożar, do którego doszło w budynku wielorodzinnym przy ul. Konopnickiej. Najwcześniej za dwa tygodnie poznamy dokładne przyczyny pojawienia się ognia.

Biegły zabezpieczył ślady na miejscu pożaru.

– W tej chwili czekamy na jego opinię – mówi komisarz Artur Marciniak z Komisariatu Szczecin – Pogodno. – Musimy znać wyniki badań pobranych próbek z miejsca zdarzenia. Dowiemy się czy nie użyto substancji łatwopalnych.

Do pożaru doszło nad ranem. Ogień pojawił się nagle na poddaszu, w ogólnodostępnym pomieszczeniu. Z bloku ewakuowano 7 osób z pierwszej i drugiej kondygnacji, następnie przy użyciu drabin ewakuowano kolejne cztery osoby z balkonu na trzeciej kondygnacji.

Do szpitala przy ul. Unii Lubelskiej trafiła 47-letnia kobieta z podejrzeniem zatrucia dymem. Pozostali lokatorzy nie potrzebowali pomocy medycznej. Całkowitemu spaleniu uległo pomieszczenie na strychu oraz część dachu.

Mieszkańcy jako przyczynę pożaru wskazali nam zwarcie w starych przewodach elektrycznych. Sami wykluczyli podpalenie.

od 7 lat
Wideo

Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto