Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przy naszej szkole nie jest bezpiecznie

Redakcja
Mieszkańcy ulicy Jantarowej chcą, by ich ulica była ...
Mieszkańcy ulicy Jantarowej chcą, by ich ulica była ... Adam Słomski
Mieszkańcy ulicy Jantarowej chcą, by ich ulica była jednokierunkowa. Postulują o wyznaczenie miejsc postojowych i spowolnienie ruchu. – Dzieci chodzą do szkoły w spalinach, między pędzącymi samochodami i po ulicy, bo chodnik jest zastawiony – przekonują.

Niegdyś żużlowa, dziurawa i wyboista ulica Jantarowa, dziś wygląda nowocześnie. Jest wykonana z polbruku, wreszcie powstały chodniki. Motywacją do wykonania inwestycji była budowa nowej podstawówki przy ul. Złotowskiej.

– Bardzo się cieszymy, że zmodernizowano tę ulicę – mówi Danuta Przylaska z Warszewa. – Można skorzystać ze skrótu w stronę Żelechowej. Wcześniej, po dziurach nikt nie chciał jeździć. Wygodniej jest też rodzicom, którzy przywożą do szkoły dzieci.

Tutaj pojawia się kłopot, na który uwagę zwracają mieszkańcy ul. Jantarowej. Przed remontem ulicy w 2010 roku, służyła ona jedynie jako dojazd do posesji. Dziś ruch jest znacznie większy.

– Samochody pędzą, chodniki są zastawione, bo nie ma ani jednego wyznaczonego miejsca, by zaparkować. Wszędzie unoszą się kłęby spalin – mówi Bogusława Lemańska, mieszkanka ulicy. – W tym wszystkim przeciskają się uczniowie pieszo i na rowerach. Zdarza się, że przejedzie tędy ciężarówka! To istny horror. Problem jest szczególnie rano, popołudniami i w czasie wywiadówek w szkole. Ulica powinna być jednokierunkowa. Na jednym pasie można byłoby się swobodnie zatrzymać, ruch byłby mniejszy, a dzieci bezpieczniejsze.

W swoim piśmie skierowanym do Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego mieszkańcy chcą także, by po ulicy można było poruszać się tylko 20 km na godz., znalazło się na niej więcej wałów spowalniających oraz stanęły znaki informujące o poruszających się pieszych.

– Szkoła ma ogromny parking. Widzę, że rodzicom nie chce się na niego wjeżdżać, każdy się spieszy – zauważa Bogdan Tarnowski, rowerzysta z Osowa. – Przejeżdżam tędy bardzo często jadąc do pracy. Auta zatrzymują się na ulicy. Dzieci wysiadają. Ogólnie jest duże zamieszanie. Nie mieszkam tu, ale przyznaję, że zmiana ulicy na jednokierunkową dałaby jakiś rezultat. Na pewno nie byłoby tylu samochodów.

Marta Kwiecień-Zwierzyńska, rzeczniczka ZDiTM-u przyznaje, że pismo od mieszkańców wraz ze zdjęciami i podpisami wpłynęło.

– Musimy się z nim zapoznać, rozeznać sytuację – mówi rzecznik. – Na odpowiedź mamy miesiąc czasu. Z tego co widzę, sprawą będzie musiał zająć się Wydział Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska w magistracie.


Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto