Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przez ciernie do gwiazd, czyli o projektach cudownej broni i jej szczecińskich wątkach

Marek Jaszczyński
Marek Jaszczyński
Tropy niemieckiej cudownej broni prowadzą do Szczecina, jezdnym z jej twórców był Hans Kammler, generał SS odpowiedzialny za projekty badawcze i użycie rakiet V2 - rodowity szczecinianin. W czasie wojny w Szczecinie uwięziono także Wernhera von Brauna, konstruktora niemieckich rakiet.

Cudowna broń, albo broń odwetowa, tak nazywano broń, która miała przynieść zwycięstwo Niemcom, a była rozwijana w czasie, gdy Niemcy ponosiły klęski na frontach. Była to zaawansowana technologicznie broń o wielkiej sile rażenia.

- Postać generała to czarna legenda miasta, ciekawe, że podczas kursów na przewodników w Szczecinie nie wspomina się ani słowem o Hansie, lecz raczej o Sydonii Borkownej – mówi Jakub Ciechanowski, pasjonat lotnictwa. - Przyszły nadzorca tajnych projektów III Rzeszy (podziemnych fabryk oraz bomby atomowej przeszedł na świat w Szczecinie, nie ma żadnej tablicy, rozumiem trudno (W Linzu upamiętniono miejsce urodzin Hitlera). Przewrotnie można spytać co Colleoni ma wspólnego z Grodem Gryfa.... Szczecinianin okrutnie wyznaczył kierunek ku gwiazdom... Per aspera ad astra (łacinskie. Przez ciernie do gwiazd).
III Rzesza próbowała uzyskać bombę atomową i użyć tej broni przeciw aliantom. W tę sprawę był zamieszany Kammler, który od marca 1945 roku czuwał nad tajnymi projektami.
Były to plany kilkunastu pojazdów powietrznych oraz m.in. broni atomowej, które miały przynieść zwycięstwo III Rzeszy.

Zbrodniarz wojenny

Wcześniej, bo w sierpniu 1944 Kammlerowi powierzono odpowiedzialność za użycie rakiet V2. W tym czasie przeprowadził on liczne ostrzały Londynu, Paryża, oraz Brukseli i Antwerpii. Z uwagi jednak na szybkie postępy aliantów, generał musiał wkrótce przenieść się za Ren.
Podczas odwrotu, Kammler natknął się na spory zator, wywołany przez zagranicznych pracowników przymusowych w pobliżu miasteczka Warstein w Nadrenii Północnej-Westfalii. Ponieważ lokalne władze były bezradne generał wydał rozkaz rozstrzelania części pracowników w Arnsberger Wald. W wyniku tego śmierć poniosło 208 osób.

Bomba atomowa w rękach nazistów

- Rainer Karlsch, publikując swą pracę „Bomba atomowa Hitlera”, wrzucił niemal granat w niemiecka naukę, bo parawan niedomówień unosił się nad prawdą – mówi Jakub Ciechanowski. - Wedle autora zarówno 12 października 1944 r. nieopodal Peenemünde zgodnie z relacją włoskiego korespondenta Luggio Romersa, wysłanego z polecenia Mussoliniego oraz w marcu 1945 roku, w Turyngii przeprowadzono próbę z tzw. brudną bombą atomową, czyli bomba, której celem jest rozsianie materiału radioaktywnego, a przez to doprowadzenie do promieniotwórczego skażenia terenu, na możliwie dużym terenie przy wykorzystaniu wybuchu klasycznego materiału wybuchowego.
Badacze zajmujący się III Rzeszą posługują się pojęciem polikracji, oznacza to wiele grup sprawujących władzę. Jeśli idzie o atom, to najbardziej znany jest zespół Haisbenberga, laureata Nobla w dziedzinie fizyki za teorie nieoznaczności. Ten zespół nie osiągnął sukcesu.
Drugi prowadzony przez Waltera Gerlacha, mógł osiągnąć sukces, konstruując tzw. brudną bombę.

Dlaczego dopiero po ponad 60 latach prawda wychodzi na światło dzienne?

Polikracja, zapewniała tajność programu, ale uniemożliwiała wymianę informacji między naukowcami. W realizacje projektu sprzymierzyli swe siły ministerstwo poczty (Wilhelm Ohnesorge), Heinrich Himmler oraz minister gospodarki Albert Speer. Ten ostatni podczas odsiadki w Spandau, po procesie norymberskim, pisał dzienniki. Co prawda wspomina o tym że na wiosnę 1945 roku, byli blisko. Karlsch, twierdzi, że Speer kłamał…
- Weźmy na logikę. Kłamstwo i trzymanie milczenia w tej sprawie, było na rękę ludziom zespołu Gerlacha. Kto przyzna się, że w godzinę klęski w marcu 1945 roku odniesiono sukces detonując bombę dla tyrana? Sam Gerlach pracował po wojnie jako wykładowca na monachijskiej politechnice – dodaje pan Jakub. - Publikacja Karlscha, pokazuje że niewielka zdeterminowana grupa może osiągnąć swój cel. Groźne memento w wojnie z terroryzmem. Dlatego pracę Karlscha trzeba wziąć na poważnie.

Tajemnica śmierci

Zagadnie zgonu generała również budzi wątpliwości i namiętności. Świadczy o tym pięć aktów zgonów. Ta nieuchwytność generała spowodowała, że niektórzy tropiciele doszukują się tropu antarktycznego.
- W 1938 lub 1939 niemiecka wyprawa osiągnęła lodowy kontynent – mówi pan Jakub. - W grudniu 1945 r. US Navy zrealizowała operację „High Jump”. Dowodzący przedsięwzięciem, admirał Richard Evelyn Byrd, weteran wypraw w tym rejonie w latach dwudziestych, przerwał operację po trzech miesiącach, która miała trwać sześć miesięcy. Po powrocie admirał wspominał o myśliwcach zdolnych pokonać tysiące kilometrów (osławiona V7, czyli UFO), bijące odpowiedniki amerykańskie. Mówiono, że dowódca oszalał. Właśnie ten epizod niektórzy łączą z ucieczką Kammlera na siódmy kontynent.
Jeszcze jeden wątek cudownej broni związany ze Szczecinem.
- Warto dodać, że Wernher von Braun był w styczniu 1944 w areszcie domowym na terenie Szczecina, gdy stracił wiarę w zwycięstwo – mówi Jakub Ciechanowski. - Pisze o tym Bogdan Frankiewicz w III tomie „Dziejów Szczecinie”.
Braun był jednym z czołowych konstruktorów rakiet i pionierów podboju kosmosu. Podczas II wojny światowej był głównym projektantem rakiety V-2. Po wojnie, uczestnik amerykańskiego programu kosmicznego.
"Na początku 1944 r. doszło do osadzenia w areszcie szczecińskiej policji znanych naukowców i samego von Brauna - dyrektora ośrodku oraz inżyniera Riedla i majstra Góttrupa. zostali oni oskarżeni o sabotaż w ośrodku doświadczalnym z powodu zbyt powolnego tempa realizacji doświadczeń z bronią odwetową. Wiadomość o aresztowaniu była trzymana w ścisłej tajemnicy. Po krótkim czasie wszyscy zostali do prowadzenia dalszych prac."

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto