Paweł Chara to fotografik, podróżnik, przyrodnik, regionalista. Obieżyświat z aparatem, chodzący własnymi ścieżkami. Droga jest dla niego celem, a jej obrazowanie pasją i zawodem. Podróżował po Afryce, Azji i Europie.
W czasie wędrówki odnajduje miejsca, których nie ma na turystycznych mapach. W plecaku dźwiga ubrania na kilka pór roku, namiot i przede wszystkim sprzęt fotograficzny. Wkracza w świat tubylców, mieszka z nimi, poluje, pracuje i świętuje.
Paweł Chara wiele lat planował wyprawę do Krainy Mao.
- Skupiłem się na Chinach nieodkrytych, Chinach zachodnich - mówi autor prac. - Prowincje Xinjiang, Qinghai i zachodni Syczuan były moim głównym celem. Podróżując z domem na plecach, pociągami, autobusami, konno i pieszo przemierzyłem krainę Mao, gromadząc zadowalający mnie materiał. Wspaniałe historie, jakich byłem świadkiem, przedstawiam za pomocą subiektywnej fotograficznej opowieści.
Ta fotoekspedycja, jak i każda poprzednia Pawła Chary, miała na celu zbliżenie się do specyficznego charakteru kultury i ludzi tego regionu. W styczniu 2009 wyjechał na 100 dni do państwa środka.
Wystawę można oglądać do 24 kwietnia.
Mecenasem wystawy jest GBS Bank.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?