Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Protestowali przeciwko "przyrodniczej apokalipsie". 15 grzechów miasta

Małgorzata Klimczak
Małgorzata Klimczak
Społeczna Straż Ochrony Zieleni Szczecina zorganizowała organizuje protest przed urzędem miasta pod hasłem „Stop przyrodniczej apokalipsie Szczecina”.

Organizacja protestuje przeciwko obserwowanym praktykom służb miejskich dotyczących terenów zieleni i szeroko pojętego dziedzictwa przyrodniczego.

- Przedstawiamy 15 konkretnych przykładów niszczenia przyrody, które nazywamy „15 grzechami miasta”, z okresu od kwietnia do dnia dzisiejszego - mówi Helena Freino ze SSOZS. - Nasze zarzuty są udokumentowane. Pragniemy przy tym podkreślić, iż jest to jedynie „wierzchołek góry lodowej”.

W kwietniu tego roku wycięto trzy duże drzewa, topole białe na pl. Rodła przy biurowcu Pazim. Według Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego drzewa zagrażały bezpieczeństwu, tę argumentację przyjął Urząd Marszałkowski wydając zgodę na usunięcie drzew. Straż po zapoznaniu się z dokumentacją ma wątpliwości, więc skonsultowano sprawę z dendrologiem, który stwierdził, iż stan zdrowotny drzew nie kwalifikował ich w ogóle do usunięcia.

W dniach 8-9 maja nastąpiła wycinka drzew i krzewów, a w następnych dniach planowana była przycinka drzew na terenie skweru im. Telesfora Badetki, która została wstrzymana po interwencji Fundacji Ratujmy Ptaki, zawiadomionej przez Stowarzyszenie Pamiętajmy o Ogrodach.

W tej sprawie prokuratura wszczęła śledztwo uznając, że dokonano zniszczeń w świecie zwierzęcym poprzez zabijanie i okaleczenie ptaków w trakcie okresu lęgowego ptaków objętych ochroną gatunkową.

14 maja miała miejsce wycinka części lip z przeznaczonych do usunięcia 9 drzew w Alei Fontann. Z uwagi na sprzeciw mieszkańców oraz zorganizowaną przez Szczeciński Ruch Miejski z udziałem członków SSOZS pikietę - wycinka została wstrzymana.

20 czerwca na terenie SPSK-2 PUM przystąpiono do wycinki drzew w związku z planowaną inwestycją Kliniki Położnictwa i Ginekologii „podpierając się” opinią ornitologiczną sporządzoną przez Ryszarda Czeraszkiewicza. Po interwencji SSOZS oraz Fundacji Ratujmy Ptaki wycinka została wstrzymana. Znalezione na ziemi pisklęta gołębia grzywacza świadczą, iż wiele ptaków mogło zostać zabitych.

- Każdego roku w okresie od maja do końca września zabijane są setki, jak nie tysiące ptaków gniazdujących w budynkach, prawdopodobnie też wiele nietoperzy. Nie jest tajemnicą, iż dla zdecydowanej większości budynków poddawanych termomodernizacji lub remontowi elewacji nie są wykonywane ekspertyzy ornitologiczne i chiropterologiczne - mówi Helena Freino. - Prawo nakazuje chronić zasoby przyrodnicze, zarówno podmiotom publicznym, prywatnym jak osobom fizycznym.

Pod petycją podpisało się 61 osób. Petycja została wręczona prezydentowi na zakończenie protestu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Protestowali przeciwko "przyrodniczej apokalipsie". 15 grzechów miasta - Głos Szczeciński

Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto