Projekt diabli wzięli

Starania o powstanie domu kultury Rada Osiedla „Zdroje” podjęła już w 1999 r. Na początku miał się znajdować w budynku po byłym kinie przy ulicy Jaracza należącym do Książnicy Pomorskiej. Cena zaoferowana miastu przez właściciela za przejęcie obiektu była zaporowa. Wówczas Rada Osiedla podjęła starania o powstanie w Zdrojach nowego budynku, z przeznaczeniem na dom kultury.

– Chcieliśmy stworzyć Centrum Aktywności Lokalnej – wyjaśnia osiedlowiec Leszek Biegasiewicz. – Mieliśmy w planach wybudowanie nowego budynku, w którym znalazłaby siedzibę Rada Osiedla, z salkami dla różnych grup i stowarzyszeń z naszej dzielnicy, także tych zajmujących się kulturą.

Budynek miał stanąć przy ulicy Zakątek. We wrześniu ubiegłego roku powstał projekt, a miasto obiecało przekazać na inwestycję 500 tys. zł. Taka też kwota na ten cel została zapisana w projekcie budżetu na 2007 rok. Niestety, w dokumencie który zatwierdzili w marcu radni, funduszy na tę inwestycję już nie ma.

– Nie wiemy jak to się stało – mówi Jacek Biegasiewicz. – Nikt nas nie poinformował, że tych pieniędzy nie będzie. Przecież zostały już poniesione koszty, przygotowany został projekt. Po co było wydawać pieniądze na dokumentację, skoro inwestycja nie dojdzie do skutku?

Zdaniem Krystyny Kurzawy z Wydziału Inwestycji Urzędu Miejskiego „projekt nie został nawet zakończony”. Za przygotowanie dokumentu trzeba było zapłacić prawie 20 tys. zł.

– Powstała jedynie wstępna koncepcja, ale w tym roku w budżecie nie znalazły się środki na kontynuację, więc prace nad dokumentem zostały zaniechane – informuje Kurzawa.

Osiedlowcy się nie poddają i poprosili o pomoc radnych z Prawobrzeża. Zadeklarowała ją m.in. Stefania Biernat, wiceprzewodnicząca Komisji ds. Edukacji i Kultury.

– W tym roku realizacja tego projektu jest niemożliwa, gdyż budżet został już zatwierdzony, ale dołożę wszelkich starań, aby w następnym roku na ten cel znalazły się środki – obiecuje Biernat.

Waszym zdaniem:

• Czy w Zdrojach potrzebny jest dom kultury?